Przygoda z plakatem rozpoczęła się na studiach w Katowicach, kiedy tyszanka dostała się do pracowni Romana Kalarusa, wybitnego plakacisty.
- Jestem wesołą osobą, która lubi szybko myśleć. Plakat to forma dowcipna, lekka i z pomysłem, dlatego przypadł mi do gustu - mówi 28-letnia artystka.
Na dyplom sporządziła 14 prac o tematyce ekologicznej i społecznej. Znalazły się wśród nich zajmujące głos przeciwko klonowaniu, czy znęcaniu się nad zwierzętami.
Po studiach Weronika Ratajska postanowiła wziąć udział w prestiżowym biennale plakatu w Meksyku. Obok prac sław światowego formatu znalazły się jej dwa plakaty. To wyróżnienie zachęciło młodą plakacistkę do wzięcia udziału w innych konkursach m.in. w Finlandii, Japonii i Stanach Zjednoczonych. W międzyczasie namalowała serię pt. "Kocham Polskę" promującą kraj. Jedna z prac zdobyła nagrodę specjalną na IV Krakowskim Festiwalu Plakatu. - Konkursy mobilizują do myślenia oraz stanowią twórczą alternatywę, kiedy nie ma zamówień - mówi artystka.
W 2003 r. na konkursie w Trnavie na Słowacji zdobyła II miejsce. - Pojechałam na uroczystość wraz z rodzicami. Nie wiedziałam, że zdobędę tam nagrodę. Po odbiór statuetki poszłam zupełnie zaskoczona - mówi.
W niedługim czasie wyjechała na warsztaty malowania ikon u włoskiego mistrza Fabia Nonnes. Od tamtej pory maluje je na zamówienie na desce w technice tradycyjnej używając naturalnych pigmentów.
Kontynuując swoją pasję wykonała plakat dla galerii w Montrealu.
Obecnie artystka zajmuje się prowadzeniem pracowni ceramicznej w Miejskim Centrum Kultury. - Glina jest magicznym materiałem. Można ją zmieniać w nieskończoność, a po wypaleniu jest ona trwała. Odkryłam ją w dzieciństwie, później dowiedziałam się, że mój dziadek prowadził zakład ceramiczny - opowiada.
W najbliższej przyszłości plastyczka ma zamiar wziąć udział w wystawie plakatu w Iranie. - Otrzymałam zaproszenie do Teheranu, gdzie odbędzie się wystawa działań artystycznych łącząca religie świata - mówi.
Drugą imprezą, do której się przygotowuje, będzie ogólnoświatowy konkurs na plakat polityczny w Belgii.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?