– Ponownie mamy pełną satysfakcję z dobrze wykonanej roboty – mówi szefowa lędzińskiego sztabu Krystyna Wróbel, nauczycielka Powiatowego Zespołu Szkół, gdzie od początku ten sztab ma swoją siedzibę. – Znów dzięki staraniom i wysiłkom dosłownie setek osób w środku zimy zrobiło się w Lędzinach ciepło, ba, momentami wręcz gorąco. Nie tylko od kilkugodzinnego podziwiania podczas niedzielnej imprezy finałowej wspaniałych i radosnych występów artystycznych na scenie sali Piast, ale w jeszcze większym stopniu od okazywania ciepłych uczuć i gorącego serca w postaci darów pod wszelką postacią i datków do puszek – podkreśla.
– W mojej ocenie zainteresowanie lędzinian WOŚP była na podobnym poziomie, jak w ubiegłym roku – dopowiada Danuta Płucieńczak dowodząca wolontariuszami.
Tego samego zdania byli wszyscy wolontariusze pytani o powody zaangażowania się i odczucia zaangażowani, w tym aż 97 kwestorów ze wspomnianego lędzińskiego PZS, którzy łącznie uzbierali ponad 26 tys.zł.
Marta Pistelok z Chełmu Śl., uczennica klasy III E, nie dość, że w niedzielne przedpołudnie kwestowała z puszką przed kościołem w Goławcu, to jeszcze po południu włączyła się w żmudne segregowanie i przeliczanie tysięcy monet i banknotów zebranych przez wszystkich kwestorów.
– Już w lipcu ubiegłego roku zbierałam pieniążki przed tym kościołem w ramach akcji WOŚP na rzecz powodzian. Sądzę, że dzisiaj zebrałam ich więcej. Wtedy były to same monety, a teraz ludzie wrzucili do puszki również sporo banknotów 10-złotowych – podkreśla. Podobnie uważa lędzinianka Klaudia Obacz, która po raz trzeci kwestowała przed kościołem św.Anny w ramach Orkiestry. – Po prostu się cieszę, że znów mogłam się włączyć w tę wspaniałą akcję. Jestem przekonana, że teraz uzbierałam większą sumę pieniędzy, gdyż sporo osób wrzucało do puszki banknoty 10- i 20-złotowe.
W tym roku ofiarowano na rzecz lędzińskiego Sztabu WOSP aż trzy złote serduszka. Ich szcześliwymi nabywcami okazali się lędzinianie : Józef Kucharski (za 1 500 zł), Piotr Buchta (za 1 200 zł) oraz wspólnie Tomasz Noras i Marek Spyra (też za 1 200 zł). Łącznie 3 700 zł, czyli o 700 zł więcej, niż w ubiegłym roku zapłacił nabywca za jedno tylko serduszko wystawione do sprzedaży.
– Bardzo się cieszę, że znów udało mi się nabyć złote serduszko. To już czwarte z kolei. Mam nadzieję, że w kolejnych latach też będę mógł w ten sposób wspierać Orkiestrę Owsiaka ze względu na szlachetne cele, jakie przed sobą stawia.
Łącznie na koncie lędzińskiego sztabu znalazło się ponad 40 tys.zł (stan z poniedziałku), ale w najbliższym czasie – zdaniem członka lędzińskiego sztabu Ireneusza Wróbla - wymieniona kwota ma się powiększyć o kolejne wpłaty i darowizny.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
