Portret księżnej Daisy von Pless dostała na pamiątkę Elżbieta Matylda z Radziwiłłów Potocka zwana Betką, z którą księżna pszczyńska się przyjaźniła.
O jednym z pobytów w Łańcucie, w październiku 1909 r., Daisy von Pless tak napisała w swoich pamiętnikach pt. „Taniec na wulkanie”:
Te trzy dni w Łańcucie były wielką przyjemnością, każdy podkreślał jak ogromną radość sprawia mu moja wizyta. Proszono mnie, abym została dłużej. Tego roku niezwykle cieszono się z mojej obecności, tak że zapomniałam, ile mam lat, a czułam się tak, jakbym miała dwadzieścia (wszyscy mówią, że na tyle wyglądam).
W październiku 1909 r. Daisy von Pless miała lat 36.
W zapiskach z pobytu w Łańcucie czytamy także: „Grałam tam sporo w tenisa, dla zabawy oczywiście i sarkastycznego uśmiechu hrabiego Voss, gdyż on uznaje jedynie bardzo poważną grę”.
O samej przyjaciółce napisała: „_czarująca Betka była najwdzięczniejszą gospodynią_”.
Elżbieta Matylda Potocka była drugą żoną hrabiego Romana Potockiego, któremu pierwsza żona, 19-letnia Izabella, zmarła cztery miesiące po ślubie, 21 marca 1883 r. Z Elżbietą Radziwiłłówną ożenił się dwa lata późnej, w 1885 r. Panna młoda miała wówczas 24 lata. Od swojej przyjaciółki z Pszczyny była starsza o 12 lat.
Daisy została księżną pszczyńską 8 grudnia 1891 r., mając zaledwie 18 lat.
W zachowanych pamiętnikach hrabina Potocka jawi się jako osoba z poczuciem humoru i błyskotliwa. Zachwycała elegancją, pięknem toalet i ekwipaży. Miały więc obie panie wiele wspólnego.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?