MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Praca dla absolwenta

Katarzyna Skrzypek
Anna Pukocz jest młodszym referentem w referacie zamówień Urzędu Miasta w Orzeszu. Wcześniej w tym urzędzie odbywała staż. Fot. KS
Anna Pukocz jest młodszym referentem w referacie zamówień Urzędu Miasta w Orzeszu. Wcześniej w tym urzędzie odbywała staż. Fot. KS
W orzeskim Urzędzie Miasta pracuje troje stażystów: Katarzyna Bujak, absolwentka wydziału administracji Uniwersytetu Śląskiego, Joanna Tomczak po Politechnice Śląskiej i Dawid Hirsz, który skończył wydział elektryczny ...

W orzeskim Urzędzie Miasta pracuje troje stażystów: Katarzyna Bujak, absolwentka wydziału administracji Uniwersytetu Śląskiego, Joanna Tomczak po Politechnice Śląskiej i Dawid Hirsz, który skończył wydział elektryczny Politechniki Śląskiej. Dwie osoby pracują w ochronie środowiska, gdzie zajmują się ewidencją zbiorników ścieków, jedna - w Straży Miejskiej.

- Staż daje szansę sprawdzenia się. Jeżeli nie znajdę pracy tutaj, zawsze będę mogła pochwalić się zdobytym tu doświadczeniem - mówi Katarzyna Bujak.

Ze stażu absolwenckiego mogą skorzystać osoby, które nie ukończyły 25 roku życia albo 27 - gdy legitymują się ukończeniem szkoły wyższej - przez pierwszych 12 miesięcy od ukończenia szkoły.

- To dla absolwentów szansa na zdobycie doświadczenia, w dla pracodawcy - duża pomoc i możliwość wybrania kandydata na pracownika - tłumaczy Grzegorz Nycz, specjalista do spraw programów w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łaziskach Górnych

Stażysta otrzymuje od PUP miesięczne stypendium w wysokości 100 procent zasiłku dla osoby bezrobotnej czyli 504,20 złotych brutto.

- Z naszych danych za ubiegły rok wynika, że ponad połowa stażystów znalazła sobie w ten sposób pracę - mówi Grzegorz Nycz.

Stażyści są zdania, że pracę łatwiej znaleźć w jednostkach budżetowych.

- Moich kilku znajomych podjęło tę pierwszą pracę u prywatnych właścicieli i nie mieli najlepszego zdania. W wielu przypadkach byli traktowani jak darmowi pomocnicy - mówi Anna Pukocz, referentka w UM w Orzeszu.

Zdaniem Grzegorza Nycza to, czy stażysta w miejscu odbywania stażu znajdzie stałe zatrudnienie, zależy tylko i wyłącznie od jego pracodawcy. Urząd Pracy nie może zobligować go do dalszego zatrudnienia stażysty.

- Jak pokazuje praktyka, etaty dostają osoby, które sprawdziły się. I to nie tylko w jednostkach budżetowych, bo te z reguły nie dysponują wolnymi etatami, ale u przedsiębiorców prywatnych, którzy przez te kilka miesięcy mieli okazję obserwować swoich przyszłych pracowników.
Stażyści pracowali już we wszystkich urzędach na terenie powiatu. Aktualnie pracują w Orzeszu, Mikołowie i Wyrach.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto