Młodzieżowe Biuro Pracy pęka w szwach. Każdego dnia odwiedzają je dziesiątki młodych ludzi szukających zajęcia na wakacje.
- Ofert jest mniej niż rok wcześniej, a chętnych bardzo wielu. Praktycznie na pniu brana jest każda propozycja zatrudnienia - mówi Halina Czuba, kierownik Młodzieżowego Biura Pracy.
W tym roku za jego pośrednictwem pracodawcy znaleźli chętnych do prac fizycznych na budowie, przy zbieraniu owoców, promocji towarów w kilku sklepach, sprzedaży okularów przeciwsłonecznych, roznoszenii ulotek i dystrybucji kosmetyków.
- Nie mieliśmy za to żadnych propozycji dla opiekunów kolonijnych czy innych ofert wyjazdowych - informuje H. Czuba.
Większość pracodawców poszukuje tylko jednego bądź dwóch pracowników. Rzadziej zdarzają się oferty dla kilku, a nawet kilkunastu osób, dlatego chętnych jest znacznie więcej niż miejsc pracy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?