Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownia Protetyki Stomatologicznej w Tychach.Ile kosztuje bezpieczeństwo w czasie pandemii koronawirusa?

Jolanta Pierończyk
Pracownia Protetyki Stomatologicznej w Tychach
Pracownia Protetyki Stomatologicznej w Tychach Jolanta Pierończyk
Mocno skróciła się kolejka do zakładu protetyki stomatologicznej. Z dwuipółrocznego oczekiwania zrobiło się dwuipółmiesięczne. Ludzie po prostu boją się teraz takich wizyt, a tymczasem...

Jesteśmy odpowiednio wyposażeni pod względem bezpieczeństwa własnego i naszych pacjentów - zapewnia dr Aleksandra Nitecka-Buchta z Pracowni Protetyki Stomatologicznej w Tychach.

Najpierw wywiad. Pytania o samopoczucie, temperaturę, ewentualne objawy chorobowe... Każdy pacjent przychodzi na umówioną godzinę, nie ma ludzi w poczekalni. Przed wejściem do gabinetu trzeba założyć jednorazowe ubranie ochronne i czepek. Takie ubrania ma też cały personel pracowni.

Do tego w gabinecie cały czas działa plazmator, który ozonuje powietrze. Jest też lampa przepływowa, która oczyszcza powietrze wokół pacjenta.

- Nawet gdyby jakiś pacjent był chory, to w trakcie jego pobytu w gabinecie i po jego wyjściu powietrze jest cały czas oczyszczane - mówi dr Aleksandra Nitecka-Buchta.

Po wyjściu każdego pacjenta myje się podłogę i blaty.

- Takie są zarządzenia Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego dla wszystkich gabinetów stomatologicznych w kraju - tłumaczy dr Nitecka-Buchta. - Są to bardzo precyzyjne zarządzenia określające nawet rodzaj płynu do płukania jamy ustnej.
Dla bezpieczeństwa wykluczone są zabiegi, przy których wytwarza się tzw. aerozol.

- Unikamy np. szlifowania czy tym podobnego opracowania zęba, podczas którego w powietrzu unosi się mnóstwo drobinek. Skupiamy się na protetycznym zabezpieczeniu naszych pacjentów, bo ryzyko zakażenia jest mniejsze - wyjaśnia dr Aleksandra Nitecka-Buchta.

Oczywiście, bez kolejki przyjmowani są pacjenci z bólem.

Sytuacja epidemiologiczna zredukowała o połowę liczbę osób, które można przyjąć w ciągu dnia.

- Ponieważ musimy liczyć średnio godzinę na pacjenta (łącznie z przerwą na przygotowanie gabinetu na przyjęcie następnego), to jeśli lekarz pracuje siedem godzin, w tym czasie może przyjąć siedmiu pacjentów. Wcześniej w tym czasie przyjmował czternastu - mówi dr Nitecka-Buchta.

Mniej pacjentów to oczywiście mniejsze dochody - i to nie tylko w tej pracowni, ale we wszystkich gabinetach medycznych (także w innych usługach). A to, niestety, oznacza wzrost cen.

Musisz to wiedzieć

- My na razie pracujemy tylko w ramach kontraktu z NFZ, żadnych dopłat nie stosujemy, ale w przyszłości też będziemy musieć zmienić cennik naszych usług - mówi dr Aleksandra Nitecka-Buchta.

Sytuacja nie jest łatwa, tym bardziej, że ogromne pieniądze - których nikt nie refunduje - idą w środki ochrony osobistej.

Był moment, kiedy za maski normalnie kosztujące 100 zł trzeba było zapłacić nawet 1800-2000 zł

- mówi dr Aleksandra Nitecka-Buchta.

- W tej sytuacji wielu stomatologów po prostu zamknęło swoje gabinety i otwiera je dopiero teraz. My pracujemy cały czas, z dwutygodniową przerwą w marcu na przystosowanie gabinetu do nowych warunków i wyposażenie go w odpowiedni sprzęt - tłumaczy pani doktor.

Zobacz koniecznie

W tej chwili ceny środków ochrony osobistej wracają powoli do normalności, ale i tak koszt jednorazowego ubrania dla lekarza, pacjenta oraz asysty sięga około 300 zł. I taki komplet ubrań za taką kwotę po jednorazowym użyciu ląduje po prostu w koszu.

To jest zabawne

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pracownia Protetyki Stomatologicznej w Tychach.Ile kosztuje bezpieczeństwo w czasie pandemii koronawirusa? - Dziennik Zachodni

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto