Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy alimentacyjne

klima
Dzień dobry, mam problem rodzinny, jestem po ślubie i mam małe dziecko pięciomiesięczne i niestety już nie mieszkam z żoną, bo ona zadecydowała że już nie chce być ze mną i chce rozwodu i chce mnie podać o alimenty, ...

Dzień dobry, mam problem rodzinny, jestem po ślubie i mam małe dziecko pięciomiesięczne i niestety już nie mieszkam z żoną, bo ona zadecydowała że już nie chce być ze mną i chce rozwodu i chce mnie podać o alimenty, ale ją kocham i jest mi ciężko. Daję co miesiąc po 300zl.

Chciałbym się dowiedzieć dokładnie, czy ta kwota jest odpowiednia i czy ona ma takie prawo nie dawać mi dziecka do domu np. na weekend lub na parę godzin.

Zgodnie z art. 97 Kodeksy rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Zgodnie za art. 58 §1 k. r. o. w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków oraz orzeka, w jakiej wysokości każdy z małżonków obowiązany jest do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. W uproszczeniu można powiedzieć, że każdy z rodziców powinien w równym stopniu przyczyniać się do zaspokajania potrzeb dziecka. Nie znając możliwości zarobkowych małżonków trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy kwota 300 zł jest odpowiednia. Jeżeli prawa rodzicielskie ojca nie zostały ograniczone lub kontakty sądownie uregulowane, ojciec ma prawo do swobodnego widywania się z dzieckiem.

Na pytania Internautów odpowiada Łukasz Berg z Kancelarii Adwokackiej Adwokata Tomasza Posadzkiego w Gdańsku.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto