Protest przeciwko fedrowaniu pod Imielinem. Dziś pikieta pod RDOŚ w Katowicach

Protest przeciwko fedrowaniu pod Imielinem.

Powodem sprzeciwu jest ryzyko szkód górniczych. Planowane wydobycie węgla na kilku płytkich pokładach najtańszą, agresywną metodą „na zawał” doprowadzi do znacznych odkształceń terenu i obniżenia jego powierzchni nawet o 6 metrów. Oznacza to bardzo wysokie ryzyko zniszczeń domów, które były budowane bez zabezpieczeń, ponieważ ich właściciele otrzymali od ówczesnej Kompanii Węglowej informację, że w pod Imielinem nie będzie eksploatacji węgla. Budynki w Imielinie będą wskutek wydobycia węgla narażone również na zalania i podtopienia ze względu na zmianę stosunków wodnych

- mówią organizatorzy protestu: Zielony Imielin i Stowarzyszenie Granice Natury.

Przedsiębiorca górniczy jak dotąd nie przeprowadził konsultacji z mieszkańcami Imielina, zaś ich wcześniejsze negatywne doświadczenia dotyczące odszkodowań za istniejące już szkody górnicze na złożu Imielin Południe nakazują daleko idący sceptycyzm w kwestii przyszłej odpowiedzialności kopalni. - podkreślają.

Wydobycie węgla zagrozi drogom, wodociągom i gazociągom. Zwłaszcza w przypadku tego ostatniego zagrożenie jest bardzo poważne, ponieważ istniejący gazociąg nie jest zabezpieczony na wpływy eksploatacji górniczej. Nie można go wyłączyć, bo zaopatruje w gaz Podbeskidzie. W związku z tym Operator Gazociągów Przesyłowych podniósł konieczność wybudowania na koszt kopalni nowego gazociągu. Koszt takiej budowy jest ogromny, a utrudnienia w związku z pracami budowlanymi z pewnością będą uciążliwe dla mieszkańców Imielina.

Eksploatacja na tym terenie niesie również ryzyko uszkodzenia dwóch zbiorników wodnych: podziemnego jeziora i znajdującego się nad nim zbiornika Dziećkowice. - Prowadzenie eksploatacji na terenie zabudowanym o skomplikowanej budowie, pod zbiornikiem podziemnym i zbiornikiem wody pitnej na głębokości od 180m w górotworze niedostatecznie rozpoznanym spowoduje nieodwracalne skutki na powierzchni dla środowiska oraz dla mieszkańców - mówi Tomasz Lamik, przewodniczący Rady Miasta Imielin - Atrakcyjność terenów publicznych i prywatnych będzie maleć, co bardzo negatywnie wpłynie na rozwój Imielina. Według mnie wydobywanie węgla za wszelką cenę z małej głębokości, pokładów stosunkowo młodych o niskiej kaloryczności i jakości, o dużej zawartości siarki jest nieracjonalne.

Mieszkańcy i samorząd Imielina uczestniczą obecnie w postępowaniu dotyczącym wydania decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach. Ich zdaniem, które podzielają eksperci, przedstawiony przez inwestora raport oddziaływania na środowisko jest niepełny i pomija wiele istotnych czynników. Władze Imielina wystosowały do władz krajowych i wojewódzkich, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach oraz do PGG pismo wyrażające stanowczy sprzeciw wobec planowanej eksploatacji węgla. Sprzeciw podpisało ponad tysiąc mieszkańców. Jak dotąd jednak protesty mieszkańców Imielina pozostają bez odpowiedzi. Dlatego imielińskie organizacje ekologiczne zdecydowały się na organizacje protestu przed siedzibą RDOŚ w Katowicach 25 maja 2018 o godz.14.