Przed rozpoczęciem piłkarskiej wiosny w sali ratusza spotkało się kilkudziesięciu sędziów Podokręgu Tychy. Liczy on 140 arbitrów. Przewodniczącym tyskiego Kolegium Sędziów jest Zygmunt Karakuszka, aktualnie obserwator szczebla centralnego.
Obecnie nie mamy przedstawiciela w ekstraklasie. Kiedyś był nim Zbigniew Słabik, który sędziował mecze I ligi w latach 1972-1982, a przez 16 lat był obserwatorem. Dwóch sędziów prowadzi mecze II ligi: Mariusz Rogalski i Piotr Kołodziejski, natomiast w kadrze Śląskiego Związku Piłki Nożnej jest Leszek Pałys, sędziujący mecze IV ligi. Sześciu arbitrów z Tychów biega po boiskach ligi okręgowej.
Podczas sędziowskiego forum wymieniano się uwagami dotyczącymi m. in. zmian w interpretacji spalonego. To zagadnienie wzbudziło najwięcej emocji, podobnie jak kwestia rozliczeń sędziowskich.
Najbardziej zasłużeni sędziowie otrzymali pamiątkowe puchary, odznaki i dyplomy. Najdłużej w Polskim Kolegium Sędziów jest Edward Rybski, który działa od 45 lat. Jan Mały i Stanisław Zieliński mogą się pochwalić 40-letnią działalnością.
Wręczono także wyróżnienia za jubileuszowe mecze oraz za szkolenie korespondencyjne w 2003 roku. Najlepiej sędziowskie problemy rozwiązywali Józef Dzikowski i Mirosław Gretka.
Jubileuszowe mecze
2500 - Ryszard Urbańczyk
2000 - Adam Draczyński
1500 - Stanisław Pindel i Jacek Zawiśliński
750 - Marek Modrzik i Janusz Półtorak
500 - Sławomir Kantor, Mariusz Rogalski i Krzysztof Tymek
300 - Jan Franke, Ireneusz Golda, Tomasz Kuźniarz
i Szymon Skowroński.
Adam Draczyński
Poprowadzenie dwóch tysięcy meczów zajęło mi dziewiętnaście lat. Są to tylko spotkania oficjalne, a oprócz tego sędziowałem mecze towarzyskie, turnieje amatorskie. Najwyżej sędziowałem jako sędzia asytent w drugiej lidze, gdzie zadebiutowałem podczas meczu Cracovii ze Stalą Rzeszów. Oprócz tego prowadziłem spotkania pierwszej i drugiej ligi kobiet. W piłkę grałem w okręgówce, a ŁKS Łódź uprawiałem biegi na średnich dystansach i biegi przełajowe, boksowałem też w Gwardii Łódź.
Zbigniew Słabik
Dziesięć lat spędziłem na boiskach ekstraklasy. Nie zapomnę ostatniego meczu. Było to w stanie wojennym. W związku z tym, że nie można było organizować meczów w centrum Szczecina, spotkanie z Legią Warszawa przeniesiono na... Wyspę Wolin. Trenerem Legii był Kazimierz Górski, dlatego ten mecz także utkwił mi w pamięci.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?