Punkt Szczepień Masowych w Mikołowie: Kto i dlaczego się tu szczepi? ZDJĘCIA

We wtorek, 11 maja, w mikołowskim Punkcie Szczepień Powszechnych w SP 1 przy Konstytucji 3 Maja zaszczepiono ponad 100 osób. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się godziny poranne. Od 6 maja, kiedy punkt zaczął działać, zaszczepiono tam około 440 pacjentów.

.- Przygotowaliśmy ten punkt razem z wojewodą oraz NFZ, ale za szczepienia odpowiedzialny jest podmiot medyczny- mówi Łukasz Ryguła, sekretarz powiatu.

Na razie w użyciu są tylko szczepionki AstraZeneca, ale sytuacja ma się zmienić po 19 maja, wtedy dostarczonych zostanie 1000 szczepionek Moderny, a 26 maja kolejne tyle. Sytuacja jest jednak bardzo dynamiczna i może dojść do zmian.

- Praktycznie można przychodzić „z dworu” i się tutaj zaszczepić, wystarczy jedynie odpowiednie skierowanie. W przypadku większej ilości chętnych, pilnuje się godzin, ale teraz, jak mamy 100 osób na cały dzień, to każda przychodząca osoba, która posiada skierowanie, może się zaszczepić - dodaje Łukasz Ryguła.

Frekwencja nie napawa optymizmem, którego jednak nie brakuje wśród osób szczepiących się.

- Szczepienie przebiegło sprawnie, bezproblemowo. Zaszczepiłem się tutaj w Mikołowie, bo mam blisko - mówi mikołowianin Adam Knapczyk

- Czuję się dzisiaj bardzo dobrze, mam pozytywne nastawienie do szczepień, mimo wielu kontrowersji. Mam znajomych medyków, którzy mówią, że nie ma się czego bać. Zdecydowałem się tutaj zaszczepić, bo mam blisko. Od 9 maja były zapisy dla moich roczników, czekałem tylko dwa dni na termin, więc wszystko przebiegło sprawnie - opowiada Marcin Miland z Wyr.

- Jestem w dobrym nastroju, choć boję się igieł… pewnie zemdleje, ale kompletnie o tym nie myślę. Chcę, żeby ta pandemia się już skończyła. Nie było terminów w Krakowie, gdzie aktualnie mieszkam, dlatego szczepię się tutaj, a wcześniej zupełnie wypadło mi to z głowy - mówi Małgorzata Toczek, mikołowianka.

- Jest dobrze, normalnie. Zdecydowałem się na szczepienie, bo chcę chronić rodzinę, nie chcę, żeby moje dziecko zachorowało. Szczepię się w Mikołowie, bo tutaj mieszkam. Zapisałem się i następnego dnia miałem już termin, więc czemu miałbym nie skorzystać - mówi Marcin Lepiesz z Katowic.

Punkt ten jest przygotowany na zaszczepienie aż 700 osób dziennie, ale średnia wynosi zaledwie 108 na dzień. Działa on, jak już powiedzieliśmy, od 6 maja i do tej pory zaszczepiło się tu ok. 440 osób. A startował z 3 tys. szczepionek firmy AstraZeneca. Do wyczerpania tej puli jeszcze zatem daleko, a jak już też wspomnieliśmy wkrótce, w dwóch transzach, dojdzie 2000 szczepionek Moderny.

Zgoła inaczej jest w Pszczynie. Punkt Szczepień Powszechnych znajduje się tu przy Zamenhoffa 5 a. Zaczął swoją działalność już 27 kwietnia. Codziennie może zaszczepić ok. 500 osób. Dziennie szczepi się między 190 a 280 osób. Od początku do 10 maja zaszczepiono tu 3196 osób. W tenże poniedziałek wszystkie terminy do końca miesiąca były już zarezerwowane. Nowe terminy - dopiero w przyszłym miesiącu.
- Zostaje nam wysłana oferta co do ilości tych szczepionek, a my zamawiamy wszystkie, jakie zostają nam zaproponowane. W każdym tygodniu przychodzi tyle, ile zamówiliśmy. Wszystko jest zgodnie z umową - zapewnia rzecznik szpitala powiatowego w Pszczynie, Barbara Zejma.

Jeden z dwóch Punktów Szczepień Powszechnych w Tychach znajduje się w hali sportowej przy ulicy Piłsudskiego 20. Działa od 7 maja, a dwóch pierwszych dniach udało się zaszczepić 872 osoby. Kolejne terminy przypada na 13 i 14 maja. Szacuje się, że dziennie w punkcie zaszczepić się może 500 osób.

Szczepionki trafiają tu bez problemów.

- Jesteśmy w gotowości, natomiast to, czy dostaniemy szczepionki, nie zależy od nas - mówi Małgorzata Jędrzejczyk, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Tychach, który jest odpowiedzialny za obsługę punktu szczepień przy alei Piłsudskiego.