Rewolucja śmieciowa w Bieruniu. Podwoili opłaty

Rewolucja śmieciowa wywołała burzę na wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Bieruniu. Bo okazało się, że tuż przed wejściem w życie nowych zasad odbierania śmieci trzeba zgodzić się na nowe, wyższe ceny.

Rewolucja śmieciowa, a zwłaszcza wysokości opłat w każdej gminie była przedmiotem burzliwej dyskusji. Wyglądało na to, że najskuteczniejszy bój stoczyli radni bieruńscy, gdzie stanęło na tym, że mieszkańcy będą płacić 4 zł za śmieci segregowane i 8 zł za niesegregowane.
Już wtedy, początkiem kwietnia, burmistrz wyznał, że zarząd proponował 8 zł za odpady selektywne i 12 zł za odpady nieselektywne. Rada postawiła na swoim. Po pierwszych przetargach już było jednak wiadomo, że najniższe ceny oscylująwokół tych 8 zł za odpady selektywne. - Rada stanie więc przed decyzją: albo skorygować opłaty za wywóz śmieci, albo znaleźć w budżecie pieniądze na dopłaty - prognozował burmistrz Bernard Pustelnik początkiem kwietnia.

Ile bierunianie zapłacą za śmieci?

Na wczorajszej sesji RM okazało się, że rewolucja śmieciowa w Bieruniu będzie jednak droższa. Że trzeba liczyć 9,80 zł za odpady selektywne i aż 16 zł za odpady nieselektywne.

Jak głosowali radni?

Za poprawką do uchwały o stawkach za wywóz śmieci głosowało 7 radnych. Przeciwnych był 6. Dwóch radnych wstrzymało się od głosu.