Rotmistrz Witold Pilecki - żołnierz wyklęty? Wystawa w Tychach. Zobaczcie zdjęcia

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Wystawa o rotmistrzu Witoldzie Pileckim w Tychach. Ryszard Mozgol, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Katowicach
Wystawa o rotmistrzu Witoldzie Pileckim w Tychach. Ryszard Mozgol, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Katowicach Jolanta Pierończyk
Rotmistrz Witold Pilecki jest bohaterem wystawy otwartej 14 marca 2023 r. w mediatece w Tychach. Ma ona związek z obchodzonym 1 marca Narodowym Dniem Żołnierzy Wyklętych. Czy rotmistrz Pilecki był żołnierzem wyklętym? Okazuje się, że tak. Mówił o tym Ryszard Mozgol, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Katowicach. Wystawa potrwa do 25 marca.

-1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jakie jest powiązanie rotmistrza Pileckiego z tym świętem?
Czy rotmistrz Pilecki był żołnierzem z lasu, żołnierzem podziemia niepodległościowego? Żeby to wyjaśnić, trzeba się cofnąć do stycznia 1944 r., kiedy to armia sowiecka zbliżyła się do przedwojennych granic II RP i przekroczyła ją. W odpowiedzi na to część Armii Krajowej podjęła przygotowania do tzw. drugiej okupacji. W tym momencie powstała organizacja NIE pod dowództwem płk. Augusta Emila Fieldorfa – „Nila”, a jednym z oficerów, który został włączony w tryb pracy tej organizacji kadrowej, wywiadowczej, która miała przygotowywać tę drugą konspirację wszedł rotmistrz Witold Pilecki. On już miał doświadczenie wywiadowcze. Mało kto wie, jeśli wierzyć jego słowom, w 1938 r. przeszedł konkretne szkolenie polskiego wywiadu wojskowego - mówił Ryszard Mozgol, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Katowicach.

O żołnierzach wyklętych powiedział m.in, że to byli żołnierze, którzy składali przysięgę legalnemu rządowi polskiemu w Londynie.
- Utrzymanie kontaktu z tym Londynem, ewentualnie z Rzymem, gdzie przebywał gen. Anders to była jedna z najistotniejszych kwestii. Tymczasem szlaki komunikacyjne zostały przerwane. Strumienie rozkazów oraz poleceń wojskowych i politycznych zostały przerwane i bardzo często dowódcy wojskowi, którzy siedzieli w lesie nie bardzo wiedzieli, co mają ze sobą zrobić - tłumaczył Ryszard Mozgol.

I w tym momencie pojawiło się uzasadnienie powiązania rotmistrza Pileckiego z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Rotmistrz Pilecki żołnierzem wyklętym?

Rotmistrz Witold Pilecki jest nazywany żołnierzem wyklętym z tego powodu, że w pewnym, momencie przez dowództwo gen. Andersa zobowiązany do tego, by przekazać rozkaz do lasu o rozładowaniu tego lasu, czyli rozkaz o tym, że żołnierze mają się ujawniać, a najbardziej cenny element patriotyczny powinien być ewakuowany do Europy zachodniej poprzez kanały przerzutowe, jakie Pilecki wraz ze swoimi ludźmi mieli zbudować. Zbudowali kilka. Najważniejszy był kanał przerzutowy przez Szczecin

- mówił Ryszard Mozgol.

I zaraz wytłumaczył, że nie chodziło wcale o zaprzestanie walki i pogodzenie się z sytuacją. Powód był inny. Trzeba bowiem wiedzieć, że w tamtym czasie - jak mówił Ryszard Mozgol - gen. Anders, Churchill i inni rozważali możliwość wybuchu III wojny światowej. I dlatego ci ludzi z lasu potrzebni byli na Zachodzie, gdzie polskie siły zbrojne liczyły już 200-250 tys. żołnierzy. Potrzebni byli zatem oficerowie i podoficerowie z doświadczeniem.

Rotmistrz Pilecki zabrał się do wykonania rozkazu o rozładowaniu lasu, rozmawiał nawet z dowódcami oddziałów wojskowych, ale - jak podkreślił Ryszard Mozgol - w pewnym momencie uświadomił sobie, że ten rozkaz nie jest wykonalny ze względu na sytuację w kraju, o której nie mieli pojęcia ci, którzy ten rozkaz wydali.

- Rotmistrz Pilecki doszedł do wniosku, że las był jedyną formą ucieczki dla ludzi zagrożonych nie więzieniem, ale śmiercią - tłumaczył pracownik IPN.

Wystawa o rotmistrzu Witoldzie Pileckim

Wystawa składa się z 30 plansz, które pokazują cały życiorys rotmistrza Witolda Pileckiego, od urodzenia do śmierci. Na ostatniej z plansz widzimy wykaz szkół noszących imię Pileckiego. Jedna z nich znajduje się w Mikołowie.
Są tam też książki, które przedstawiają rotmistrza Pileckiego.

Książki o rotmistrzu Witoldzie Pileckim

Ryszard Mozgol polecał przede wszystkim książki dr Anny Mandreli z Katowic.

- Książki dr Anny Mandreli są naprawde bardzo interesujące, a ona sama należy do grona nielicznych, którzy przeczytali całość dokumentacji, jaka została po procesach związanych z rozbiciem siatki wywiadowczej rotmistrza Pileckiego - podkreślił Ryszard Mozgol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Materiał oryginalny: Rotmistrz Witold Pilecki - żołnierz wyklęty? Wystawa w Tychach. Zobaczcie zdjęcia - Dziennik Zachodni

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie