Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Janiną Goj, wiceprezesem Stowarzyszenia Trzeźwość Życia w Tychach, konsultantem ds/uzależnienia od narkotyków

Adam Sieroń
Dziennik Zachodni: Jak duża jest dostępność używek wśród tyskiej młodzieży? Janina Goj: Często na boiskach wokół szkoły znajduje się przedmioty, które służą do palenia marihuany.

Dziennik Zachodni: Jak duża jest dostępność używek wśród tyskiej młodzieży?

Janina Goj:
Często na boiskach wokół szkoły znajduje się przedmioty, które służą do palenia marihuany. W szkolnych ubikacjach zdarza się, że zażywa się amfetaminę. Sytuacja nie dotyczy oczywiście tylko szkół, ale życia młodych ludzi w ogóle. Nikt się nie dziwi, że 15-letnie osoby piją piwo. Nawet im się tego nie utrudnia. Komersy na zakończenie szkoły podstawowej, w 13. roku życia, również bywają zakrapiane alkoholem. Mieliśmy niedawno przypadek 15 latka, który był krzyżowo uzależniony i od narkotyków, i od alkoholu. Chłopiec z 4 klasy szkoły podstawowej upił się tak, że stracił przytomność i wylądował w szpitalu.

Są takie miejsca w Tychach, gdzie idąc ulicą spotka się ludzi, którzy zawsze zorganizują marihuanę. Każdy narkotyk można mieć po wykonaniu jednego telefonu. Są w Tychach grzyby halucynogenne, tabletki ekstazy, a w ostatnich miesiącach pojawiła się heroina do palenia. To zjawisko jest bardzo niepokojące. Są dzieci, które już w gimnazjach są uzależnione od amfetaminy. W podstawówce w dobrym tonie jest zapalić marihuanę. Narkotyki są modne. Trzeba ich spróbować, i są łatwo dostępne.

DZ: Czy łatwo jest w szkole zauważyć, że uczeń zaczyna brać narkotyki?

JG: Bardzo często zaczyna się od tego, że młody człowiek wagaruje. Znacznie lepiej w rówieśniczym gronie dobrze się zabawić, niż iść do szkoły się uczyć. Gdy uczeń przez dłuższy czas bierze narkotyki, to na lekcji trudno zauważyć u niego agresywne zachowania. Agresja bierze się stąd, że narkotyk przestaje działać. A jak w szkole, przed lekcjami weźmie się narkotyk, to jest się spokojnym, przez chwilę zadowolonym z tego, co się wokół dzieje.

DZ: Jakie są symptomy zażycia narkotyku?

JG: Kilka godzin po wypaleniu marihuany ma się we włosach i ubraniu silny zapach przypominający spalony sznurek. Ma się zwiększone źrenice nie reagujące na światło, czerwone białka, bladą cerę. Jest też ogromne zapotrzebowanie na kakao i czekoladę, THC zbija magnez. Dziecko potrafi jeść nawet surowe kakao z kartonu. Amfetamina powoduje inne symptomy. Występuje brak łaknienia, utrata apetytu na kilkanaście godzin, ogromne zapotrzebowanie na płyny. Poza tym dziecko wyraźnie chudnie.

Wszystkie narkotyki wcześniej czy później powodują zaburzenia w zachowaniu. Młodzi ludzie stają się trudni w kontakcie. Uciekają wzrokiem, coraz mniej z nami przebywają. Dużo czasu leżą patrząc w sufit, mają zachwiania nastroju. Dziecko zaczyna być wybuchowe, prowokuje awantury. Zaczyna się coraz gorzej uczyć. Coraz gorzej śpi. Gubią się gdzieś zainteresowania, pasje.

DZ: Jakie programy prowadzi w szkołach Stowarzyszenie Trzeźwość Życia?

JG: Kilka lat temu prowadziliśmy program profilaktyki dla młodzieży NOE. Nie było to skuteczne. Jak dziecko ma kontakt z narkotykiem, to nie posłucha naszych rad. Poza tym od razu wraca do swej grupy rówieśniczej i bierze. Dlatego uruchomiliśmy program dla rodziców pierwszych klas gimnazjalnych. Mówimy im w czasie wywiadówek o symptomach, zaburzeniach w zachowaniu, strategiach postępowania. Mamy też programy dla nauczycieli, pedagogów, wychowawców świetlic. Stawiamy na wychowawców bo często to oni orientują się w sytuacji i informują rodziców. Tym, co jest ważne w szkołach, to by organizować czas wolny dla młodzieży, różne kółka zainteresowań. Tak, by miała ona co robić. Po narkotyki sięga się z nudy. Narkotyk daje to, że coś się dzieje. Ważne jest to, by być blisko swoich dzieci.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto