MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowy w koncernie

LESZEK SOBIERAJ
W proteście wzięło udział kilkuset hutników.  ZBIGNIEW MARSZAŁEK
W proteście wzięło udział kilkuset hutników. ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Od ponownej blokady Drogi Krajowej nr 81 rozpoczęli wczoraj pracownicy Huty ,Łaziska" S.A. kolejny tydzień batalii o swój zakład. Akcja, w której udział wzięło kilkuset hutników, trwała dwie godziny.

Od ponownej blokady Drogi Krajowej nr 81 rozpoczęli wczoraj pracownicy Huty ,Łaziska" S.A. kolejny tydzień batalii o swój zakład. Akcja, w której udział wzięło kilkuset hutników, trwała dwie godziny. ,Dłużej nie będziemy czekać", ,Pozwólcie nam pracować" - wypisali związkowcy na transparentach. Blokada drogi minęła spokojnie.

- To wszystko za długo trwa, a to nie wróży dla nas niczego dobrego. Mam 53 lata, jeden syn został zwolniony z huty już wcześniej, drugi ze mną pracuje. Jeśli teraz obaj stracimy pracę, to co dalej? - mówił Robert Franke.

W siedzibie Południowego Koncernu Energetycznego odbyło się wczoraj z inicjatywy posła Zbyszka Zaborowskiego spotkanie zarządu huty i PKE. Jak się dowiedzieliśmy, hutnikom zaproponowano niższą cenę za energię, opartą na cenie eksportowej węgla i energii. Biorąc jednak pod uwagę akcyzę oraz koszty przesyłu, produkcja hutnicza nadal byłaby daleka od opłacalności. W każdym razie, po dłuższej przerwie w negocjacjach, pierwszy krok został zrobiony. Załoga huty ma nadzieję, że rozmowy kontynuowane będą niebawem na szczeblu ministerialnym, gdyż jedynie tam mogą zapaść stosowne decyzje.

Podczas spotkania nie rozmawiano jednak na temat ewentualnego powiązania kapitałowego huty i PKE.

Po południu, w łaziskim MDK, spotkali się związkowcy z huty i KWK ,Bolesław Śmiały", którzy wystosowali list do premiera Leszka Millera. Nie przybyli natomiast przedstawiciele związków z Elektrowni ,Łaziska".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto