Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon ucieczek

WOJCIECH SZNER
Niektórzy młodzi ludzie wyjeżdżający na wakacje nie zamierzają zbyt szybko powrócić do domu
ZDJĘCIE: ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Niektórzy młodzi ludzie wyjeżdżający na wakacje nie zamierzają zbyt szybko powrócić do domu ZDJĘCIE: ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Zaczęły się wakacje, a wraz z nimi nasiliły się ucieczki nieletnich z domów. W tym roku na wakacyjny gigant wybrało się już 29 nieletnich mieszkańców miasta.

Zaczęły się wakacje, a wraz z nimi nasiliły się ucieczki nieletnich z domów. W tym roku na wakacyjny gigant wybrało się już 29 nieletnich mieszkańców miasta.

16 - letni Marek i 15 - letni Romek z domów uciekali w zasadzie od zawsze. Początkowo na kilka dni, później okresy te stopniowo się wydłużały. Najpierw ,działali" na terenie Tychów. Żeby przeżyć, dokonywali drobnych kradzieży. Z czasem, wykorzystując nieuwagę sprzedawców, zaczęli kraść alkohole oraz pieniądze ze sklepowych kas. Nie unikali napadów na młodszych. Zaczęli także odwiedzać inne śląskie miasta, a później wyjeżdżać poza województwo, m.in. do Łodzi. Obecnie przebywają w Ośrodku Wychowawczym w Katowicach.
- To typowa historia. Bardzo często nieletni, pozbawieni środków do życia, popełniają różne przestępstwa. Często też są wykorzystywani przez pozbawionych skrupułów dorosłych, którzy wyławiają z tłumu nieletnich i w zamian za nocleg i wyżywienie żądają od nich świadczenia usług o charakterze seksualnym - mówi podkom. Marek Sitek, z-ca naczelnika Sekcji Kryminalnej KMP w Tychach.

Przyczyny ucieczek z domów są różne. Najczęściej są to nieporozumienia rodzinne. Młodzież przechodzi swoisty okres buntu i często uważa, że wszystko jej wolno. Poza tym dorośli w pogoni za pieniędzmi coraz częściej tracą kontakt ze swoim dzieckiem, które nieraz szuka zrozumienia w nieformalnych grupach młodzieżowych czy sektach. Nastolatki chcą przeżyć swoją wielką wakacyjną przygodę, która może zamienić się w koszmar.

- Jeżeli młody człowiek decyduje się na ucieczkę, powinien się zastanowić, za co będzie żył? Poza tym musi sobie zdawać sprawę, że to nie zozwiązuje problemów. W końcu trzeba będzie do domu wrócić. Zerwanie z rodziną nie jest najlepszym pomysłem. Warunki domowe uciekinierów są o wiele lepsze niż te, które oferuje pogotowie opiekuńcze, policyjna izba dziecka lub zakład poprawczy - mówi podkom. M. Sitek.
Policja poinformowana o ucieczce sporządza telegram przesyłany do ŚKWP w Katowicach. Tam dane są wprowadzane do komputera z adnotacją, że osoba jest poszukiwana.
- W przypadku zatrzymania nieletniego trafia on do policyjnej izby zatrzymań. Teoretycznie po 72 godzinach powinien być odebrany przez rodziców. Są jednak przypadki, że rodzice nie interesują się losem dzieci i wtedy trafiają one do pogotowia opiekuńczego. O ich dalszym losie decyduje sąd do spraw nieletnich, który może umieścić dziecko w zakładzie wychowawczym - powiedział nam podkom. Piotr Bieniak z KMP w Tychach.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto