Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć Fauna. Spektakl w reżyserii Rocha Basińskiego w MDK 1 w Tychach. Zobaczcie zdjęcia

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Śmierć Fauna - premiera spektaklu w reżyserii Rocha Basińskiego
Śmierć Fauna - premiera spektaklu w reżyserii Rocha Basińskiego Jolanta Pierończyk
"Śmierć Fauna" Tytusa Czyżewskiego przedstawił Teatr Dwie Ściany w MDK 1 im. Artystów Rodu Kossaków w Tychach. Spektakl wyreżyserował Roch Basiński, tegoroczny maturzysta.,

„Śmierć Fauna. Obrazek” - tak brzmi tytuł próby dramatycznej Tytusa Czyżewskiego, na , którą natknąłem parę lat temu. Nim zacząłem pracę nad adaptacją tego utworu, przez jakiś czas obcowałem z poezją Czyżewskiego, w której najbardziej interesowały mnie oryginalne rozwiązania formalne

- mówi Roch Basiński, tegoroczny maturzysta, który wybiera się na reżyserię.

"Śmierć Fauna" zrobił z grupą znajomych (maturzystów i studentów), która wystąpiła pod nazwą "Teatr Dwie Ściany".

- Teatr Dwie Ściany tworzą ludzie o różnych zainteresowaniach i talentach. To właśnie ten czynnik pozwolił nam stworzyć spektakl teatralny wzbogacony o „naszą” muzykę i scenografię. Zespół tworzą głównie tegoroczni maturzyści, choć niektórzy z nas są już na studiach. Zależało mi na tym, by każdy z nas mógł w Teatrze Dwie Ściany wypowiedzieć się swoim językiem - eksplorując swoją wrażliwość i talenty. Wystawienie Śmierci Fauna było pierwszym przedsięwzięciem tej grupy. Nie wykluczmy dalszej współpracy, ale mamy też świadomość, że dla większości z nas nadchodzi czas wyboru studiów i (być może) wyjazdu do innych miast. Mimo wszystko uważam, że ten wzbogacił nas o nowe doświadczenia, które pomogą nam realizować się w swoich pasjach - mówi Roch Basiński.

Tak, wszystko w tym przedstawieniu było dziełem tej grupy - od scenografii, poprzez muzykę, po reżyserię.

Scenografia bardzo prosta, doskonale przemyślana. Jest zarówno tłem, jak i kulisami, w których schowali się muzycy.
Aktorzy świetni, łącznie z bohaterami drugiego planu, z których najbardziej przykuwa uwagę Tytus Dzienniak jako organista (jest też autorem scenografii).

- Analizując spektakle. zwracam szczególną uwagę na rytm i słowo, które mogą zbudować odpowiednio wykorzystane mogą budować napięcie ponad warstwą treści. Hasło „Obrazek” wskazuję na kompletność dzieła Czyżewskiego. Jedność czasu, miejsca i akcji pozwoliła nam stworzyć obraz zamknięty w konkretnych ramach i zamiast obudowywać spektakl odniesieniami i kontekstami, mogliśmy skupić się na ukazaniu warstw świata przedstawionego. W "Śmierci Fauna" dostrzegłem możliwość przedstawienia wielu warstw jednej przestrzeni. Jedną z nich jest warstwa fabuły i postaci, drugą przestrzeń rytmu i muzyki, czyli natchnienie dla bohaterów płynące z głębi sceny, zza scenografii - mówi Roch Basiński.

On, reżyser, był też Faunem.

"Śmierć Fauna" to ciągle aktualna (choć tekst został napisany w 1907 r.) rzecz o inności.

"„Jestem Faun,/Leśny bóg,/Z klasycznej pochodzę krainy” - mówi tytułowy bohater. Mówi pięknym językiem. Jest dzieckiem innej kultury. I nagle pojawia się na wsi, gdzie gwara, nieznajomość świata, lęk przed wszystkim, co obce, nieznane. Ta społeczność najchętniej od razu by się go pozbyła, ale wstrzymuje ją proboszcz, który jako jedyny coś zaczyna rozumieć z inności przybysza. Niestety, wystarczy, że zniknie wezwany do swoich obowiązków. Dziedzic przychodzi za późno. Faun nie żyje.

"Śmierć Fauna" w przeszłości wziął na warsztat Teatr Cricot w Krakowie. W latach 30. XX wieku wyreżyserował go Władysław Józef Dobrowolski, który jednocześnie wystąpił w roli tytułowej.
Spektakl ten powtórzono w czerwcu 1945r. podczas reaktywacji tego teatru. Reżyserem i odtwórcą roli tytułowej był ten sam Władysław J. Dobrowolski, autorem muzyki również Jan Ekier, ale scenografią zajął się młody naówczas Tadeusz Kantor (przedwojenną robił Tadeusz Cybulski).
27 czerwca 2018 w krakowskiej Cricotece odbyła się premiera słuchowiska utworu Czyżewskiego, z udziałem m.in. Jerzego Radziwiłowicza i Jerzego Treli.

I teraz - w MDK 1 im. Artystów Rodu Kossaków w Tychach - kolejna premiera "Śmierci Fauna" w reżyserii maturzysty, Rocha Basińskiego, który - jak powiedział - w poezję Czyżewskiego (1880-1945), teoretyka formizmu, jeden z najważniejszych innowatorów poezji XX wieku, wczytywał się już od dłuższego czasu.

Jak dotąd, był najmłodszym Faunem (Dobrowolski, za pierwszym razem miał pod trzydziestkę, za drugim - prawie 40).
"Faun" ze słuchowiska, jak i pozostali aktorzy to też ludzie znacznie starsi od Rocha. Są w nim zatem naturalna świeżość i urok młodego boga. Ale i talentu aktorskiego odmówić mu nie można. No i pomysł na to wszystko - bo i autorem adaptacji jest, i koncepcja artystyczna to też jego dzieło, a nade wszystko musiał znaleźć aktorów zdolnych zagrać - i to wszystko doskonale mu się udało.

To, co jest najcenniejsze w tym przedstawieniu to to, że nie zapomina się go po wyjściu z sali teatralnej. On pozostaje w pamięci, o nim się myśli, on budzi refleksje...

"Śmieć Fauna" Tytusa Czyżewskiego w reżyserii Rocha Basińskiego, czerwiec 2021. Obsada:
Roch Basiński - Faun
Tytus Dzienniak - scenografia, Organista
Tytus Juszczyk - Wójt
Andrzej Halama - Ksiądz
Karolina Piotrowska - Dziewczyna I
Dominika Świaczny - Dziewczyna II
Katarzyna Kołda - śpiew, wokalizy, Dziedziczka
Piotr Pudełko - znakomity muzyk, laureat wielu nagród za kompozycje, nauczyciel MDK 1 - akompaniator - pianino, Dziedzic
Tymoteusz Huget - Kuba (zabójca Fauna)

Filip Botor - gitara basowa
Mateusz Borgiel - instrumenty perkusyjne

Kinga Sack - kostiumy

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto