MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o umowę z PKE

MARIAN RYGLEWICZ
Wysokie ceny ciepła wymuszają działania termooszczędne, np. ocieplanie ścian.

   ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Wysokie ceny ciepła wymuszają działania termooszczędne, np. ocieplanie ścian. ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Opłaty za ciepło dostarczane przez tyskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej należą do najwyższych w województwie. Na czwartkowej sesji sześć godzin trwała ostra wymiana zdań na temat legalności i konsekwencji, jakie ...

Opłaty za ciepło dostarczane przez tyskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej należą do najwyższych w województwie. Na czwartkowej sesji sześć godzin trwała ostra wymiana zdań na temat legalności i konsekwencji, jakie niesie dla miasta podpisana w lipcu przez miasto i PEC umowa z Południowym Koncernem Energetycznym. Mówi ona o przystąpieniu PKE do spółki PEC, dofinansowaniu go kwotą 30 mln zł z przeznaczeniem na modernizację węzłów ciepłowniczych i sieci, aby co najmniej przyhamować wzrost cen ciepła.

Umowa stała się przedmiotem krytyki wnoszonej głównie przez członków Zarządu Miasta i radnych z SLD. Obawy dotyczą tego, czy zwiększenie przez PKE udziałów w PEC oraz niektóre zapisy umowy nie spowodują, że miasto utraci wpływ na spółkę i nie doprowadzi w przyszłości do jej sprywatyzowana niekoniecznie z pozytywnym skutkiem dla tyszan.

Zaprzeczali temu prezydent Andrzej Dziuba, prezes PKE Jan Kurp, prezes PEC Krzysztof Zamasz oraz opiniujący umowę prawnik. Innego zdania byli Jacek Łakota (wiceprezydent ), radni Andrzej Krowiak i Bolesław Twaróg. Większość radnych milczała, bo doceniając korzyści finansowe płynące z umowy z PKE nie była w stanie ocenić, która ze stron ma rację. Ale skoro członkowie Zarządu Miasta z Unii Wolności doprowadzili do podpisania umowy bez szerokiej konsultacji, podczas wakacyjnej przerwy pracy rady, przy niepełnym składzie Zarządu - to uznali, że coś w tej sprawie brzydko pachnie.

Uznano, że cała dyskusja ma charakter przedwyborczej rozgrywki. Upadł wniosek radnego Henryka Droba, aby sprawę zbadała Komisja Rewizyjna i zlecono wykonanie niezależnej ekspertyzy, czy umowa właściwie zabezpiecza interes miasta. Atakowany prezes PKE podkreślił, że radni wielu gmin tylko dziękowali mu za inwestycje, a spór w Tychach psuje wizerunek PKE, zatem wycofuje się z planów dalszej współpracy i... wyszedł z sali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto