Stare miasto w Tychach. Historia zaklęta w nowoczesnej formie ZDJĘCIA

Historia tego miejsce sięga co najmniej 1467 roku, gdyż to z tego okresu pochodzi pierwsza wzmianka mówiąca o tej miejscowości, zamieszczona w protokolarzu z Pszczyny. Od samego początku Tychy związane były ze stawami, których spora ilość niemalże otaczała to miejsce W miejscu obecnie istniejącego rynku, jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz znajdował się jeden taki zbiornik zasilany wodami potoku tyskiego. Upamiętnieniem tego faktu jest stylowa fontanna znajdująca się w centralnym miejscu rynku, a także rzeźby trzech wydr, które dawniej były zmorą właścicieli stawów, gdyż wyławiały z nich wiele ryb.

Wielu tyszan chętnie odwiedza to miejsce, gdyż oprócz nieodpartego uroku fontann, odlanych zwierząt, a także licznej zieleni, rynek na Starym Mieście ma jeszcze jeden wielki plus – znajduje się dostatecznie daleko od bardzo ruchliwych dróg, dzięki czemu przez większą część dnia panuje tutaj spokój. Miejsce to licznie odwiedzają całej rodziny, które nierzadko korzystając z ciepłej aury rozsiadają się na ławkach zajadając lody i robiąc sobie zdjęcia przy wydrach.

Patrząc na Stare Tychy z perspektywy urbanistycznej można zauważyć, że z dwóch przeciwległych stron rynku znajdują się bliźniacze kamienice w dużej mierze stojące na terenie, który dawniej był wielkim stawem. Nad wszystkim góruje XVIII-wieczny kościół pw. Marii Magdaleny, który po wielu remontach i przebudowach jest wizytówką tego miejsca. W układzie kamienic ciężko doszukać się jakiejś regularności, a zabudowana jest miejscami jest mocno ściśnięta, na co wpływ miała między innymi burzliwa historia, która nie oszczędziła tyskiej społeczności. Wiele z owych budynków zostało przebudowanych i z powodzeniem wykorzystywana jest do różnorakich celów, a świetnymi przykładami tego są olbrzymi tyski browar, a także muzeum miejskie. Ich obecność na Starych Tychach, a także bliskość teatru miejskiego powodują, że chętnych na spacery tutaj nie brakuje, czemu nie się też co dziwić. Wszak chyba każdy z nas potrzebuje chwili odpoczynku w zacisznym miejscu.