Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stawiamy 12 podstawowych pytań o RAŚ

Agata Pustułka, AMC, KATP
Jerzy Gorzelik
Jerzy Gorzelik Fot. Mikołaj Suchan
Rada Regionalna PO zaakceptowała wczoraj koalicję Platformy Obywatelskiej, Ruchu Autonomii Śląska i Polskiego Stronnictwa Ludowego w województwie śląskim. Ta decyzja już budzi emocje. Czy bać się RAŚ-u i jego pomysłów na Śląsk?

O co tak naprawdę chodzi autonomistom? Zadaliśmy liderowi tego ugrupowania, Jerzemu Gorzelikowi, 12 najważniejszych pytań, byście drodzy Czytelnicy, sami mogli wyrobić sobie zdanie - czy RAŚ we władzach sejmiku to szansa, czy zagrożenie dla Śląska.

We wczorajszym głosowaniu Rady Regionalnej PO scenariusz napisany przez szefa Platformy w regionie, posła Tomasza Tomczykiewicza, został w 100 procentach zrealizowany. PO większością głosów (60 za, 2 przeciw, przy 4 wstrzymujących się) poparła utworzenie koalicji PO z RAŚ i PSL. Jednym z dwóch wicemarszałków będzie teraz właśnie Jerzy Gorzelik. - Mamy ten komfort, że każde rozstrzygnięcie byłoby dla nas komfortowe - ocenia Gorzelik.

Przeciwko koalicji z RAŚ-em głosował m.in. Piotr Spyra, prezes Stowarzyszenia Polski Śląsk, radny wojewódzki, który wskazał na niebezpieczeństwa, związane z autonomicznymi planami stronnictwa Gorzelika. Nieliczni krytycy koalicji obawiali się też negatywnego odbioru społecznego. Przeważyły jednak głosy przeciwników koalicji z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. - Ze wszystkimi, tylko nie z SLD - dało się słyszeć wśród członków PO.

Koalicyjne małżeństwo z RAŚ-em rozgrzało wczoraj do czerwoności regionalnych polityków. - To Platforma poniesie konsekwencje tego mariażu - mówi wprost poseł Wojciech Szarama, prezes PiS w województwie.- Oczekuję, że koledzy z PO odniosą się do programowych planów RAŚ i powiedzą jasno, czy też popierają landyzację Polski.

- Będziemy wymagającą i krytyczną opozycją - zapowiada szef SLD i radny Zbyszek Zaborowski.- Platforma mogła wybierać i wybrała ugrupowanie antysystemowe. My jesteśmy za decentralizacją oraz zwiększeniem autonomii i samodzielności finansowej wszystkich regionów, ale w ramach ogólnopolskich rozwiązań. Nie wyobrażamy sobie województwa bez Zagłębia, ziemi częstochowskiej i Żywiecczyzny.

Także przebywający wczoraj w Sosnowcu przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski nie zostawił na Platformie suchej nitki. W SLD panuje przekonanie, że PO wolała autonomistów, bo im nie musi dawać w ramach podziału łupów tak wielu jak SLD stanowisk w spółkach należących do marszałka. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, nowym marszałkiem będzie Adam Matusiewicz, obecny wicewojewoda śląski, a w skład zarządu z PO wejdą jeszcze dotychczasowy marszałek odpowiedzialny za ochronę zdrowia Mariusz Kleszczewski i nowo wybrana radna, aktorka Aleksandra Gajewska-Przydryga z Rudy Śląskiej. PSL swojego kandydata wybierze dziś. Na czwartek zaplanowano uroczystą sesję sejmiku, która otworzy nowy rozdział w historii naszego regionu.

Stawiamy 12 podstawowych pytań o RAŚ

1. Czy RAŚ chce oderwać Śląsk od Polski i stworzyć oddzielne państwo?
W programie RAŚ nigdy nie było takiego postulatu. Autonomia to częściowa niezależność w ramach większej całości, jaką jest państwo. Stara mądrość mówi, że władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie. Centralizm jest formą takiej absolutnej władzy. Autonomia sprawia, że władza zostaje podzielona. Natomiast utworzenie odrębnego państwa niczego w tej kwestii nie zmienia. Władza nadal pozostaje skoncentrowana w jednym centrum. Tylko że to centrum znajduje się gdzie indziej.

2. Czy autonomiczne województwo śląskie to województwo bez Zagłębia i ziemi częstochowskiej? Jakie mają być w planach RAŚ jego granice?
Podkreślamy, że zależy nam na integracji wszystkich ziem górnośląskich w ramach RP i na tym, by w regionie autonomicznym ziem nieśląskich było możliwie niewiele. O terytorialnym kształcie autonomicznego regionu powinni zadecydować jednak sami zainteresowani. Zagłębiacy muszą zadać sobie pytanie, czy mają alternatywę. Wielu mieszkańców Częstochowy i okolic nie pogodziło się z przynależnością do województwa śląskiego. Kolejna reforma administracyjna powinna uwzględnić te opinie. Tymczasem jednak trzeba administrować województwem w zastanym, niedoskonałym kształcie, bez dzielenia jego mieszkańców na lepszych i gorszych. I z poszanowaniem odrębności jego poszczególnych części.

3. RAŚ proponuje nowy statut organiczny dla województwa śląskiego i wprowadzenie autonomii w 2020 roku. Jakie działania Ruch zamierza podjąć, by osiągnąć cel?
Przekonywać, przekonywać i jeszcze raz przekonywać. Ludzi na Górnym Śląsku, ale i w innych regionach. Zamierzamy podjąć współpracę z podobnie myślącymi w całej Polsce, skupić wokół siebie grono naukowców, postrzegających w regionalizacji szansę. Będziemy prezentować pożytki, jakie płyną dla regionów i dla państwa z autonomii, wierząc że rozsądek zwycięży. A autonomia to rozwiązanie rozsądne.

4. Co oznacza autonomia Śląska w wydaniu RAŚ? Czy to konkretne rozwiązania np. osobny skarb, większa samodzielność w stanowieniu prawa, a może oddzielna waluta?
Nasze aspiracje nie sięgają oddzielnej waluty. Chcemy natomiast, by prawo w większości dziedzin stanowił regionalny parlament i by nasze podatki w większej części pozostawały w regionie.

5. Kto mógłby rządzić autonomicznym Śląskiem: marszałek, prezydent?
Władza ustawodawcza powinna należeć do parlamentu regionalnego, a wykonawcza do regionalnego rządu z premierem na czele.

6. Kto jest według pana Ślązakiem: czy tylko ten, kto ma śląskie korzenie i mówi po śląsku?
Ślązakiem jest ten, kto pozostaje nim w swoim wewnętrznym przekonaniu.

7. RAŚ chce podręcznika do nauczania regionalnego i uznania śląskiego za język regionalny. Czy w województwie śląskim nazwy miejscowości powinny być dwujęzyczne, polskie i śląskie? Czy nauczanie śląskiego będzie obowiązkowe?
Kiedy śląski osiągnie odpowiednie stadium kodyfikacji, warto wprowadzić dwujęzyczne nazwy tam, gdzie wersja śląska odbiega od polskiej. Nauczanie śląskiego powinno być fakultatywne, natomiast wszystkim uczniom na Górnym Śląsku warto przekazać podstawową wiedzę o mowie śląskiej. Tak, by nie postrzegali w niej żargonu czy zepsutej polszczyzny, lecz by nauczyli się szacunku dla językowej różnorodności.

8. Kilka lat temu powiedział pan: przyłączyć Górny Śląsk do Polski to tak, jakby małpie dać zegarek. Po 80 latach widać, że małpa zegarek zepsuła. Czy podtrzymuje pan swoją opinię?
Uważam, że prognoza brytyjskiego premiera z 1919 r. - bo to on użył porównania do małpy i zegarka - niestety się spełniła. Zarówno II RP w sanacyjnym wydaniu, jak i Polska komunistyczna psuły nasz region. Dla okresu międzywojennego symboliczny pozostaje los Korfantego, wtrąconego do polskiego więzienia, choć przez Polskę powinien być hołubiony. PRL zapisała się rabunkową eksploatacją na gigantyczną skalę. Mam nadzieję, że III RP, która dotąd pomysłu na Górny Śląsk nie miała, uzmysłowi sobie, że jedyne rozsądne wyjście to oddać region jego mieszkańcom. Biurokraci w Warszawie nie rozwiążą naszych problemów.

9. Czy to prawda, że Jerzy Gorzelik nie lubi Polaków?
Jednych lubię, innych nie. W osobistych sympatiach nie kieruję się względami narodowymi czy etnicznymi. Nie lubię obrazu Polaków kreowanego przez niektórych tzw. polskich patriotów. Ale odnoszę wrażenie, że coraz więcej Polaków też tego obrazu nie lubi.

10. Kto ma prawo podczas przyszłorocznego spisu powszechnego zadeklarować narodowość śląską? W 2002 r. zrobiło to 173 tys. mieszkańców regionu.
Każdy, kto ma taką wolę.

11. Z okazji Święta Niepodległości mówił pan, że nie wywiesi polskiej flagi. Nie utożsamia się pan z Polską?
Uważam, że wywieszanie flag powinno być spontaniczne. Ja żadnych nie wywieszam. To PiS chciał obowiązkowych demonstracji tego typu. Myśląc o święcie 11 listopada, nie mogę wyzwolić się od historycznych skojarzeń. Święto to ustanowione przez sanację miało wzmacniać kult marszałka Piłsudskiego. A to sanacja wsadzała do więzień Ślązaków takich jak Korfanty.

12. Czy w umowie koalicyjnej, którą RAŚ ma podpisać z PSL i PO jest mowa o autonomii?
Nie, ale jest mowa o decentralizacji. My dążeń do autonomii się nie wyrzekamy, ale działalność w zarządzie to niejedyna działalność RAŚ. To PO musi stworzyć koalicję. My nie musimy. Zależy nam na realizacji regionalnych postulatów, a nie na stanowiskach. Rozmawiała Agata Pustułka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto