Czy apelował pan o opanowanie emocji? Przecież jest pandemia i w tej chwili ci ludzie stwarzają zagrożenie epidemiczne. Wydaje się, że rolą prezydenta jest tonować takie zachowania, ograniczyć takie spotkania, a już przede wszystkim potępiać wulgaryzmy, chamstwo i agresję, przemoc - mówił radny Marek Gołosz o odniesieniu do tzw. strajków kobiet, które jednak są mocno wspierane także męskimi głosami i obecnością.
Chodzi, oczywiście, o niezgodę na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który odbiera kobietom prawo do decydowania o losach ciąży w sytuacji, gdy płód jest nieodwracalnie uszkodzony.
Prezydent Andrzej Dziuba oświadczył, że nie jego rolą jest ingerencja w takie sprawy.
- Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania. Powinien też wiedzieć, jakie zasady obowiązują w czasie pandemii i stosować się do wymogów sanitarnych. Ja nie mam zamiaru się tu wdawać w żadne polityczne dyskusje - powiedział.
Radny jednak nie ustępował.
- Panie prezydencie, ale w tych protestach biorą udział dzieci i młodzież. Nie można pozwolić, by wraz z dorosłymi przeklinali, wyzywali i bluzgali na innych. To są młodzi ludzie, którzy mają mieć dobry przykład - mówił. - Wszyscy jesteśmy Polakami pod biało-czerwoną i mamy się szanować. To powinno też wybrzmieć od ludzi z waszego kręgu, z tej totalnej opozycji. My nie atakujemy nikogo. My mówimy, rozmawiamy kulturalnie i oczekujemy tego samego.
Prezydent Dziuba zapytał przede wszystkim, kto to jest „wy” i „my”, a potem przypomniał radnemu, że jest nauczycielem.
- I pan również odpowiada za wychowanie tych dzieci, które tak wulgarnie się zachowują - powiedział i przypomniał radnemu, że rolą rady jest m.in. zajmowanie się bezpieczeństwem miasta i budżetem, a nie tworzenie podziałów na „my” i „wy”.
- Kto to jest „my” i „wy”? - dopytywał prezydent. - Ja nigdy pana nie traktowałem jako „wy”, bo pan jest z innego obozu politycznego. Pan jest radnym miasta i powinien się zajmować sprawami miasta, a nie uprawiać tutaj polityki.
Tu wtrącił się wiceprzewodniczący rady, Rafał Żelazny, zapewniając kolegę radnego, że zgadza się z nim całkowicie co do tego, że niedopuszczalne są ani wulgaryzmy, ani akty wandalizmu.
- Natomiast kiedy mówisz o bezpieczeństwie, szczególnie o bezpieczeństwie epidemicznym, to może warto zadać sobie pytanie: dlaczego te protesty na ulicach polskich miast się pojawiły?
Radny Marek Gołosz nie podjął tego wątku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?