Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto Niepodległości 2017 w ZS 1 w Tychach: Polonez w Parku Miejskim

JOL
Święto Niepodległości w ZS 1 w Tychach
Święto Niepodległości w ZS 1 w Tychach Jolanta Pierończyk
Święto Niepodległości 2017 w ZS 1 w Tychach odbyło się, jak zwykle, z rozmachem. Jednym z punktów był polonez w Parku Miejskim. Ponadto m.in. konkurs na urodzinowe ciasta dla Niepodległej, akademia ku czci, quiz, kartki z życzeniami dla Ojczyzny, selfie z Polską.

Święto Niepodległości w ZS 1 w Tychach jest radosnym dniem i zawsze z ciekawym pomysłem.
Po raz drugi był konkurs ciast. A skoro to ciasta na urodziny Polski niepodległej, to oczywiście w kolorach białym i czerwonym.
Po raz drugi były życzenia dla Ojczyzny. Czego młodzież życzyła?
„(…) kolejnych 100 lat w pokoju, szybko rozwijającej się gospodarki, dobrobytu dla Twoich ukochanych i wiernych obywateli, pięknych krajobrazów”,
„(…) żebyś nie miała wrogów, a samych przyjaciół. Aby ludzie Cię kochali i szanowali. Aby do Ciebie wracali z tęsknotą”,
„(…) abyś była inspiracją dla innych krajów”.

Po raz pierwszy było selfie z Polską, czyli galeria zdjęć z Polską w tle lub znaną postacią (Grażyna Jurek, dyrektor ZS 1 w Tychach, udostępniła swoje zdjęcie z Adamem Małyszem – „Orłem z Wisły”).
Po raz pierwszy było wyjście ze świętowaniem na miasto. Krokiem poloneza Wojciecha Kilara młodzież z dyrektor Grażyną Jurek przeszła z białymi i czerwonymi balonami ulicami miasta do Parku Miejskiego, gdzie pod Żyrafą zatańczyła poloneza, a następnie przeszła pod Urząd Miasta.
A dzwonek z okazji Święta Niepodległości ogłaszał koniec lekcji lub przerwy „Marszem Pierwszej Brygady” (przypominamy, że we wrześniu w ZS 1 w Tychach pojawiła się nowość: dzwonki-melodie stosowne do okoliczności lub sygnalizujące jakieś wydarzenia związane z taką lub inną datą).
I była gazeta, jednodniówka, pt. „Jesteśmy”, w której można było przeczytać m.in. niezwykle mądry i ciągle aktualny artykuł Macieja Rybińskiego pt. „Jeden dzień radości”.
(…) Dlaczego 11 listopada stało się świętem narodowym? Nie dlatego, że wtedy powstała Polska jako organizm państwowy, organizacja narodu i społeczeństwa, struktura administracyjna, tylko dlatego, że Polska wtedy wybuchła spontanicznie. Wybuchła wolnością, swobodą, odzyskaną tożsamością. Ludzie, pamiętający ten dzień, wspominali, że ta wolność spadła nagle, była w powietrzu, w atmosferze ulicy w sercach. Wybuchła nawet w takim drobiazgu, jak pojawienie się w kartkowej Warszawie normalnych dań restauracyjnych. Polska 11 listopada 2018 roku była radością. Była haustem świeżego powietrza po długim zaduchu.
Wolność odzyskaną cudem, wymodloną i wyśpiewaną w hymnie „Boże, coś Polskę” trzeba było jednak zagospodarować . Wszystkie nadzieje były wiązane z osobą Józefa Piłsudskiego. Naczelnego wodza, naczelnika państwa, premiera. Piłsudski tę wolność zagospodarował, traktując ją jak polską rację stanu. Wierzył, że – jak to trochę wzniośle, trochę poetycko napisał Kazimierz Świtalski – pod podmuchem wiosennej swobody dusz polskie staną się jej godne.
Upłynęło niewiele czasu od tego dnia polskiej wolności, a jej uosobienie, 11-listopadowa nadzieja wszystkich Polaków, marszałek Józef Piłsudski, został obrzucony błotem, opluty, obciążony najgorszymi oskarżeniami.
Święto uliczne minęło, pozostała swoboda intryg, partyjnych interesów i swarów.
Nie chcę wyciągać łatwych analogii, ale istnieje jednak jakaś powtarzalność dziejów, postaw i zachowań ludzkich. Święto 11 listopada powinno być dla nas czasem refleksji. Uświadomienia sobie, że wolność jest radością, szczęściem, świętem tylko przez jeden dzień. Dalej jest tylko obowiązkiem
.
Maciej Rybiński

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto