Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkieletor w Tychach do wyburzenia? Jest plan budowy centrum

Jolanta Pierończyk
Szkieletor w Tychach stoi przy obecnej alei Jana Pawła II  (kiedyś Janka Krasickiego) od roku 1976.
Szkieletor w Tychach stoi przy obecnej alei Jana Pawła II (kiedyś Janka Krasickiego) od roku 1976. Jolanta Pierończyk
Szkieletor w Tychach do wyburzenia? Jest plan budowy centrum, który na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Tychach przedstawi Igor Śmietański, zastępca prezydenta Tychów ds. gospodarki przestrzennej. Wedle tego planu wkrótce powinna zniknąć przynajmniej ta część najbardziej wyeksponowana.

Szkieletor w Tychach do wyburzenia?

Zbliża się koniec szkieletora przy alei Jana Pawła II. Na mocy nowego planu miejscowego rozebrana zostanie przynajmniej jego najbardziej wyeksponowana część.

Chcemy uporządkować Aleję Jana Pawła II. Wszystkie zabudowania w tym miejscu, obecne i przyszłe, będą musiały znajdować się na jednej linii. Tym samym szkieletor nie będzie mógł wystawać z szeregu budynków, w ciągu których się znajduje

– mówi Igor Śmietański, zastępca prezydenta ds. gospodarki przestrzennej.

Plan miejscowy obejmuje kwadrat zamknięty ulicami Jana Pawła II (od ronda Cassino do ronda Olimpijskiego), Armii Krajowej, Piłsudskiego i Dmowskiego.
- Istotne jest jednak to, że obszar, który obejmujemy planem dla centrum jest już w 60 proc. zabudowany, więc do zagospodarowania pozostała mniej niż połowa – precyzuje wiceprezydent. – A z tych 40 proc. tylko część należy do miasta, reszta jest w rękach prywatnych. Plan miejscowy będzie jednak obowiązywał także prywatnego inwestora.

Te 40 proc. to teren zajęty kiedyś przez targowisko. Plan miejscowy przewiduje tu albo wielkopowierzchniowy obiekt handlowy (galerię handlową), albo zabudowania mieszkalne z lokalami usługowymi na parterze. A do tego przejście przez cały ten teren, od osi zielonej do Dmowskiego, drogą równoległą do alei Jana Pawła II. Tę drogę będą musieć brać pod uwagę potencjalni inwestorzy niezależnie od tego, czy będą chcieć zbudować galerię, czy osiedle mieszkaniowe.
Gdyby to miała być galeria, to będzie to musiał być obiekt połączony dopiero na poziomie pierwszego piętra, bo przez parter przebiegać będzie wspomniana droga. A jeśli galeria, to ze ściśle określonych przez miasto materiałów i w określonej kolorystyce.
- W planie mamy dość sztywne zapisy, ale dające duże możliwości inwestorom – podkreśla Igor Śmietański. – Bo plan niczego nie przesądza, a jedynie nakreśla ramy, których przekroczyć nie można.
W planie jest też mowa o osi zielonej, która zostanie ocalona (część należąca do osoby prywatnej zostanie przez miasto odkupiona). Nie ma w nim gotowego rozwiązania jak będzie wyglądała, ale jest wyraźny sygnał, że nie może zniknąć. Zaznaczenie w planie miejscowym osi zielonej daje impuls do myślenia o jej urządzeniu.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto