Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlak Wielkich Jezior woj. śląskiego zacznie się od Trasy Trzech Jezior: Paprocańskiego, Goczałkowickiego i Żywieckiego

JOL
Spotkanie w starostwie w sprawie Trasy Trzech Jezior
Spotkanie w starostwie w sprawie Trasy Trzech Jezior Starostwo powiatowe w Pszczynie
Szlak Wielkich Jezior woj. śląskiego, z północy na południe - to plan. Na razie ma powstać Trasa Trzech Jezior: Paprocańskiego, Goczałkowickiego i Żywieckiego. Rozmawiano o tym w starostwie powiatowym w Pszczynie.

Na początku byłaby to 70-kilometrowa trasa łącząca jeziora Paprocańskie, Goczałkowickie oraz Żywieckie.
- Część odcinków funkcjonuje, trzeba je połączyć. Zależy nam na tym, żeby była to trasa, którą można będzie jeździć w każdych warunkach atmosferycznych. Chcemy w przyszłości ją rozwijać, by powstał Szlak Wielkich Jezior prowadzący z północy na południe województwa - powiedział Aleksander Kopia, pełnomocnik marszałka województwa śląskiego ds. polityki rowerowej, podczas spotkania, jakie odbyło się w starostwie powiatowym.
Do rozmowy usiedli prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej oraz przedstawiciele gmin Kobiór i Czechowice-Dziedzice oraz starostwa powiatowego w Pszczynie.
- To subregionalny projekt, na który będziemy mogli pozyskać środki zewnętrzne - powiedział Jarosław Klimaszewski, prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Starosta pszczyński, Paweł Sadza, zadeklarował współpracę przy realizacji projektu. - Jako powiat pszczyński jesteśmy liderem projektu budowy trasy rowerowej wzdłuż Jeziora Goczałkowickiego i skupiliśmy w tej idei kilkunastu partnerów, zarówno samorządy, jak i inne instytucje. Trasa trzech jezior również ma w swoim założeniu połączyć szereg instytucji -powiedział starosta pszczyński, Paweł Sadza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto