Szlakiem orlich gniazd. Dziennik 20. pielgrzymki parafii bł. Karoliny w Tychach

Dziś przed szóstą rano pielgrzymi z bł. Karoliny mieli pociąg do Zawiercia, skąd od 20 lat rozpoczynają swoją pielgrzymkę pieszą Szlakiem Orlich Gniazd.

Na dwudziestą, jubileuszową pielgrzymkę wybrano hasło "Wyznajemy wiarę słowem i miłością". Jest wypisane na białych chustach (księża i przewodnik mają żółte).

Dzisiejszy dzień skończy się w gminie Niegowa. Będziemy kontaktować się z pielgrzymami ze zdjęcia w czasie tej wędrówki, tworząc swego rodzaju dziennik tyskich pielgrzymów.

[AKTUALIZACJA] godz. 14.20
Dorota Kościelniak: Do 11.30 towarzyszyła nam mżawka, dopiero w Morsku rozpogodziło się i teraz jest ładnie i ciepło. Już zdążyliśmy wyschnąć. Przed nami najtrudniejszy odcinek: góra Zborów [462 m n.p.m.]. Po zejściu czeka nas źródełko i chrzest debiutantów. Jest ich chyba ze trzydziestu.
Za nami różaniec i Anioł Pański.
Do końca dzisiejszego etapu - 13 km.

godz. 15.20
Bożena Stekla: Właśnie schodzimy z góry Zborów. Pogodę mamy wymarzoną, wymodloną. Jest pięknie. Ale ten deszcz też był nam potrzebny. Wszystkim humory dopisują. Jest taka radość w nas. Taka wspaniała atmosfera!
Mnie jest trochę trudniej niż poprzednimi razami, ale to nic. To może i lepiej, bo trzeba coś Matce Bożej ofiarować.
Za chwilę wejdziemy na teren rezerwatu, gdzie obowiązuje cisza. Dla nas jest to czas rozważań. Właśnie dostaliśmy karteczki z fragmentem Pisma Św.: "Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy" Pod tym fragmentem są pytania o nasze podejście do wiary, jak ją wyrażamy... To są dla nas tematy do rozważania na czas przejścia przez rezerwat".

godz. 20.30
Renata Krzyworzeka: Do Niegowej dotarliśmy po dziewiętnastej. Teraz właśnie rozlokowujemy się w szkole. Jest to duży budynek. Prócz nas, nocują tu jeszcze dwie inne pielgrzymki, jedna z Borowej Wsi.
O godz. 21 mamy mszę.
Nie ukrywam, zmęczenie jest. Za nami najdłuższy odcinek. Prawie 30 km..

Te 30 km szlakiem orlich gniazd pielgrzymi pokonali w prawie 10,5 godz.(z Zawiercia wyruszyli o 8.45).

Bożena Stekla :Im trudniej, tym większa satysfakcja. Wszyscy są szczęśliwi, że się udało dotrzeć do tego miejsca. Za nami piękny dzień, piękna konferencja o tym, czym jest wiara, wygłoszona przez ks. Piotra, i fragment książki Tima Guenarda "Silniejszy niż nienawiść", i wiele wspaniałych doznań duchowych.

Szlakiem Orlich Gniazd. Dzień drugi

Godz. 8
ks. Piotr Kontny:Właśnie ruszyliśmy w dalszą drogę. Pogoda jest piękna: słoneczko, lekki wiaterek. Dziś kierujemy się do Zrębic, trasa o 5 km krótsza niż wczoraj.
Wczoraj koncentrowaliśmy się na wierze i jej istocie, dziś chcemy się skupić na pielęgnowaniu wiary. Chcemy sobie odpowiedzieć na pytanie, co trzeba robić, by ta wiara nie zgasła.

Godz. 8.50
Bożena Stekla:Zmierzamy do Ostrężnika. Od Niegowej jest to 9 km. Do pokonania mamy jeszcze ze 3 km. Tam będzie przystanek.
Zaczęliśmy dzień od godzinek. Potem śpiewy.Jest pięknie. Czujemy się świetnie. Sen nam dobrze zrobił. Jesteśmy wypoczęci i pełni sił. Pokonanie tego trudnego dnia, jakim był dzień wczorajszy, sprawiło, że bardziej uwierzyliśmy w siebie. Teraz będzie tylko lepiej. I trasy krótsze, i dużo łatwiejsze, i do celu coraz bliżej.
Wczoraj odwiedził nas ks. Jakub Kania, który kiedyś też był naszym przewodnikiem.

Godz. 12.
Dorota Kościelniak: Dochodzimy do Siedlec. Pogoda dobra Jest pochmurno, czasem trochę pokropi, ale jest ciepło. Teraz ks. Piotr głosi taką naukę.

O 12.55 tyscy pielgrzymi wychodzili z Siedlec. Do Zrębic mieli już tylko 7 km. Tam na dzisiaj zaplanowane jest spotkanie z ks. Marcinem Palką oraz ognisko i pieczenie kiełbasek.

Godz. 18.40
ks. Krzysztof Matuszewski: Właśnie wyszliśmy z mszy w kościele św. Idziego w Zrębicach. Teraz ustawiamy się do tradycyjnego zdjęcia wszystkich pielgrzymów na tle tego kościoła.
Do Zrębic dotarliśmy o piętnastej, mszę mieliśmy o 17.30
Podczas mszy mieliśmy spotkanie z kolejnym gościem. Kolejnym świętym, których poznajemy podczas tej pielgrzymki. Dziś była to św. Chiara Luce Badano, 19-letnia Włoszka zmarła na raka, patronka młodzieży. Na jej przykładzie uczyliśmy się radości życia, mimo cierpień i zmagań z chorobą.
A nam wszystko sprzyja. Mamy idealną pogodę do marszu. Jest chłodno, rześko.

Godz. 21.50
Bożena Stekla:Apelem jasnogórskim zakończyliśmy spotkanie przy ognisku. O 22 zaczyna się cisza nocna, bo jutro chcemy wyruszyć o siódmej, żeby na godz. 15 dotrzeć na Jasną Górę. Przed nami 25 km.
Dziś szło się świetnie. Wprawdzie trochę padało, buty przemokły, a potem piach się do nich przylepiał, ale lepsze to niż skwar.Wszyscy jesteśmy zadowoleni. Księża są wspaniali. Tyle mądrych myśli pada podczas konferencji. Jest o czym myśleć.

Szlakiem Orlich Gniazd. Dzień Trzeci

Pielgrzymi wyruszyli o siódmej. Przed nimi ostatni etap podróży. O piętnastej na Jasnej Górze czekać będą na nich parafianie, którzy dojadą tam dziś autokarem. Wspólnie wezmą udział w mszy przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. I tak parafia bł. Karoliny uczci jubileuszową edycję swojej pieszej pielgrzymki Szlakiem Orlich Gniazd.
A jutro powitanie pielgrzymów w parafii i msza o godz. 17.

ZOBACZ TAKŻE
SPOTKANIE NA JASNOGÓRSKIM SZCZYCIE
POWRÓT PIELGRZYMÓW DO TYCHÓW