Szpital Wojewódzki w Tychach zostanie spółką prawa handlowego. Personel bez wypłat w grudniu?

Andrzej Drybański, dyrektor szpitala, zapowiadał święta bez wypłat już półtora miesiąca temu, kiedy to do lekarzy walczących o swoje pensje dołączyły pielęgniarki. A pielęgniarki upomniały się o obiecane jeszcze w 2008 roku podwyżki. Każdej szpital jest winien 20-25 tys. zł, co razem daje ok. 7,5 mln zł. Efekt? Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 wkroczył już komornik.

- Przejął już ponad 7 milionów złotych - powiedział nam dyrektor szpitala, Andrzej Drybański. - Komornik zajął nie tylko nasze konta, na które spływają z NFZ pieniądze na płace, ale i te, na które trafiają pieniądze od naszych kontrahentów za wynajem różnych pomieszczeń oraz opłaty za inne usługi - zaznacza.

Komornicy zajęli konta Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, zagrożone pensje

Pieniądze za wypłaty dla całego personelu - prawie 4,2 mln zł - powinny znaleźć się na kontach pracowników 10 grudnia. Czy tak się stanie? Dziś jeszcze raz dyrektor chce się zwrócić do pielęgniarek z apelem o wstrzymanie się z egzekucją swoich roszczeń. - Te pieniądze im nie przepadną, a rocznie przyrasta im 13 proc. - mówi dyrektor.

Pielęgniarki nie czują się winne sytuacji. Przypominają, że wielokrotnie próbowały podpowiadać drogi wyjścia z problemu, ale nikt nie chciał ich słuchać. A co stanie się ze szpitalem? Milczący dotąd marszałek województwa śląskiego, Adam Matusiewicz, do którego nawet Rada Miejska w Tychach wystosowała oficjalny apel o jasną wypowiedź w sprawie przyszłości tyskiego szpitala wojewódzkiego, wreszcie odpowiedział. Będzie przekształcenie w spółkę prawa handlowego. Kiedy? Na razie nie wiadomo. Ale w tym procesie można prosić Ministerstwo Zdrowia o pomoc finansową przy likwidacji wielomilionowych długów.

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE