MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemnica Big Stara

Leszek Sobieraj
Choć Big Star gra bardzo dobrze, trenerskie wskazówki Grzegorza Pinkowskiego zawsze się przydają. Radosław Kaźmierczak
Choć Big Star gra bardzo dobrze, trenerskie wskazówki Grzegorza Pinkowskiego zawsze się przydają. Radosław Kaźmierczak
W pierwszym meczu koszykarze Big Stara Tychy wygrali z akademikami z Katowic zaledwie czterema punktami, teraz wręcz zdeklasowali rywali. Wynik starcia tyszan z AZS AWF Katowice 115:68 dowodzi, iż mieli pewną i spokojną ...

W pierwszym meczu koszykarze Big Stara Tychy wygrali z akademikami z Katowic zaledwie czterema punktami, teraz wręcz zdeklasowali rywali. Wynik starcia tyszan z AZS AWF Katowice 115:68 dowodzi, iż mieli pewną i spokojną drogę po 19 zwycięstwo w tym sezonie. Na pewno usprawiedliwieniem postawy ekipy Katowic były kłopoty kadrowe spowodowane kontuzjami. Pod nieobecność kilku zawodników zespół Adama Zająca jedynie przez pierwsze kilka minut był równorzędnym rywalem dla lidera II ligi. Potem sytuację na parkiecie najlepiej obrazują wyniki poszczególnych kwart: 33:19, 28:13, 27:22, 27:14).

- To był dobry mecz naszej drużyny i fantastyczny Tomka Bzdyry - mówił po spotkaniu Grzegorz Pinkowski, trener Big Stara. - Zdobył 31 punktów, świetnie spisywał się w ataku i w obronie. Widać, że po kontuzji szybko doszedł do formy i życzyłbym sobie widzieć Tomka tak grającego w każdym spotykaniu.

Na pochwały zasługuje cały zespół, bo konsekwencja, z jaką tyszanie zmierzają w tym sezonie po awans, jest doprawdy imponująca. Do zakończenia rozgrywek pozostało sześć spotkań i kibice są dobrej myśli, choć lidera II ligi czeka jeszcze kilka poważnych wyzwań, w tym przede wszystkim mecz z wiceliderem Dąbrową Górniczą.

- O tym pojedynku na razie jeszcze nie myślę, bo mamy dwa tygodnie przerwy, potem mecze z Mickiewiczem i Jaworznem i dopiero potem z Dąbrową - dodał trener Pinkowski. - Nie odkryję żadnej tajemnicy, jeśli powiem, że o naszej postawie i wynikach decyduje w tym sezonie to, co w poprzednim było piętą achillesową, czyli wielkość kadry. Kiedy niedawno graliśmy w Kielcach, trener miejscowej drużyny Grzegorz Kij powiedział, że mamy takich zmienników, jacy w jego drużynie mieliby miejsce w pierwszej piątce. To prawda - każdy z naszych koszykarzy w dowolnej chwili potrafi wziąć na siebie ciężar gry i wnieść do niej coś nowego. To poważny atut, który na finiszu rozgrywek może mieć zasadnicze znaczenie.

Po niedawnej porażce z Jaworznem i kłopotach kadrowych (dyskwalifikacja Grzegorza Płocicy) z gry o awans odpadła już raczej trzecia w tabeli Polonia Przemyśl. Tym większego znaczenia nabiera mecz Dąbrowa - Big Star, który rozegrany zostanie 24 marca. To będzie koszykarski hit drugoligowego sezonu.

Big Star Tychy: Bzdyra 31, Olczak 13, Kruk 11, Morawiec 11, Zmarlak 10, Podulka 9, Środa 8, Koczwara 7, Mazanek 6, Pustelnik 5, Markowicz 4, Broda 0.

AZS AWF Katowice: Piotrkowski 16, Donigiewicz 13, Diduszko 13, Zając 12, Urbańczyk 4, Szumilas 3, Jankowski 3, Piotrowski 2, Wosz 2, Barycz 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto