Jestem niedaleko miejscowości Lamia, w samym środku Grecji i wracam do Polski - powiedział nam wczoraj w rozmowie telefonicznej Zygmunt Jantosz, turysta rowerowy z Tychów, który samotnie wybrał się na wyprawę do Aten - miasta najbliższych Igrzysk Olimpijskich.
Opowiada, że przez pierwszych kilka dni jechał w deszczu. Jakby tego było mało, przyplątało mu się jeszcze zapalenie kolana i chwilami ból był tak silny, że utrudniał jazdę. To jednak go nie zraziło.
- Teraz w Grecji pogoda jest wyśmienita, będę tutaj jeszcze co najmniej pięć dni. Odczuwam już trudy trudnej, górzystej trasy. Nie zdecydowałem się na wjazd do Albanii, choć wcześniej miałem takie plany. Wiele osób ostrzegało mnie przed podróżowaniem przez ten kraj i w drodze powrotnej także ominę Albanię, bo rzeczywiście jest tam niebezpiecznie.
Zygmunt Jantosz, który na rowerze przemierzył niemal całą Europę, wyjechał z Tychów 23 maja, a powrót z podróży zaplanował na 20 czerwca.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?