Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tesco w Tychach straszy. Wygląda jak z filmu postapokaliptycznego. To symbol lat 90. ZDJĘCIA

red
Były sklep Tesco w Tychach
Były sklep Tesco w Tychach Dominik Łaciak
Swego czasu był to największy hipermarket w okolicy. Dziś Tesco w Tychach to opuszczona hala zamknięta na cztery spusty, która przypomina widokiem kadr z filmu apokaliptycznego. Likwidację sklepu w listopadzie 2019 poprzedziły zwolnienia grupowe i wyprzedaże.

Tesco w Tychach: Zamknięte, dziś straszy wyglądem

W połowie lat 90. rodzinne wyjazdy do hipermarketu były niemal świętem w każdym domu. Nikomu wówczas nie przeszkadzało, że blaszane hale stawiane naprędce najczęściej przy trasach przelotowych, w gruncie rzeczy są szpetne, nikt się też nie zastanawiał, jak będą wyglądać za kilkanaście lat, bo nikt nie przypuszczał, że takie sklepy pełne towarów z całego świata będą się zamykać.

A jednak, obecnie walkę o klienta wgrywają dyskonty, takie jak Biedronka czy Lidl. Ta pierwsza, ma już 3 tys. sklepów w Polsce zapowiada dalszą ekspansję na naszym rynku. Druga nie pozostaje w tyle. W tyle natomiast zostały hipermarkety, ogromne spożywcze molochy jak Tesco w Tychach. Z jednej strony podgryzane przez dyskonty, z drugiej nie były w stanie rywalizować z eleganckimi galeriami handlowymi.

Zobacz zdjęcia w galerii

Nic dziwnego, że otwarcie Gemini Park przy S1 w Tychach, przypieczętowało los wysłużonego Tesco położonego tuż obok przy ul. towarowej.

- Dzisiaj te sklepy są jak muzeum wczesnego kapitalizmu w Polsce, w ciągu tych 25 zdążyły się solidnie zestarzeć, zmienił się też model zakupowy. Tylko w ostatnich latach Tesco zdecydowało o zamknięciu 100 placówek w kraju. Pozostałe mają się upodobnić do zjadających cały rynek spożywczy dyskontów spod portugalskiej i niemieckiej flagi. Jeszcze w grudniu Biedronka otworzyła 3000. sklep, a tylko w tym roku ma powstać kolejne 200 punktów. Jeden sklep będzie przypadał na mniej niż 12 tys. osób - mówi Dominik Łaciak, z agencji marketingowej Kopalnia Kreatywna.

Co mnie uderza w tym wszystkim, to krótki okres trwałości, tymczasowość budownictwa w późnym kapitalizmie

Zauważa, że zamknięte Tesco w Tychach wygląda dzisiaj jak z filmu o apokalipsie.

- Co mnie uderza w tym wszystkim, to krótki okres trwałości, tymczasowość budownictwa w późnym kapitalizmie. Tak, jak krakowskie Sukiennice stoją do dziś i są miejscem handlu, opierając się duchowi czasu, jak pięknie zestarzały się europejskie rynki, jakie wrażenie robią sycylijskie targi, gdzie sprzedaje się warzywa i mięso od setek lat, tak współczesne budownictwo handlowe jest obliczone na 20, góra 50 lat - ubolewa.

Pytanie, jaki los spotka obecne przeszklone galerie handlowe, które dziś cieszą się nie mniejszą popularnością co Tesco w latach 90.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto