Topolino w Tychach pojawiło się dlatego, że w latach 30. XX wieku ten model był w Polsce produkowany. Stąd pomysł, by odbyć podróż do miejsca, w którym topolino kiedyś powstawało.
Do Tychów zajechali członkowie klubów topolino z Włoch, Szwajcarii, Niemiec i Holandii. Na całym świecie członków klubów topolino jest około 4,6 mln, w samych Włoszech - ok. 400 tys.. Są w różnym wieku, od 25-latków po osoby podchodzące pod dziewięćdziesiątkę.
Ile kosztuje topolino?
Jak nam powiedział Roberto Righi, wiceprezes klubu włoskiego, model niezbyt rzadki, ale na chodzie kosztuje ok. 4000 euro, rzadkie modele, świetnie utrzymane dochodzą do 40-50 tys. euro.
Kto dziś używa topolino?
Topolino ciągle jest w użyciu. Wprawdzie, jak mówi Roberto Righi, nie jeździ się nim do pracy, ale w weekendy ich właściciele chętnie nimi wyjeżdżają. Rocznie robią około 2000 km. Starsze roczniki jadą z szybkością 60 km/h, młodsze - 80 km/h.
Podróż do Polski zajęła im trzy dni (w tym czasie przejechano 1300 km). Jak zapewniają prezesi włoskiego klubu, nie było żadnych problemów technicznych.
-
Topolino to nie jest samochód drogi w utrzymaniu. Każdy może sobie na niego pozwolić. Młodzież woli oczywiście dzisiejszą pięćsetkę, ale kto lubi historię, wybiera topolino
- mówi Roberto Righi.
Warto dodać, że topolino znaczy myszka. Że takie małe, zwrotne jak myszki.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?