Do tej tragedii doszło w Dzień Matki. 32-letni Tomasz odprowadził do dziadków córeczki w wieku 4 i 2 lat, następnie wrócił do domu, gdzie udusił ich matkę, 33-letnią Justynę, jej ciało zawinął w koc i wepchnął pod wersalkę, po czym sam zginął na torach. Jego zwłoki znaleziono rankiem 27 maja.
Badania toksykologiczne wykazały obecność alkoholu etylowego w jego organizmie.
- We krwi wykryto 2,1 promila, w moczu - 2,9 - mówi Leonard Synowiec, zastępca prokuratora rejonowego w Tychach. - Śladów innych środków nie stwierdzono.
W tej chwili trwają jeszcze badania histopatologiczne, które wykażą ewentualne schorzenia sprawcy tej strasznej tragedii, która sierotami uczyniła dwie małe dziewczynki
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?