MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w tyskim szpitalu Megrez! Martwa kobieta kilka godzin leżała obok budynku. Prokuratura wszczęła śledztwo

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
arc / zdjęcie ilustracyjne
TYCHY. To już drugie takie zdarzenie związane z Megrez Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Tychach w ostatnich miesiącach. 26 grudnia z okna wypadł 88-latek, który zmarł kilka godzin później. Tym razem, w trawie znaleziono martwą 58-latkę. Pacjentka zaginęła kilka godzin wcześniej. Postępowanie w sprawie prowadzi tyska prokuratura.

Tragedia w tyskim szpitalu Megrez! Martwa kobieta kilka godzin leżała obok budynku

Jak potwierdza komenda policji, 2 czerwca, w niedzielę, ze szpitalnego okna wypadła pacjentka. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku artykułu 151 kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu innej osoby przemocą albo namową do targnięcia się na własne życie.

- Kobieta wypadła z trzeciego piętra. Zarządzono sekcję zwłok, ustalenia są w toku. Badamy różne hipotezy – mówi Maria Paszek, prokurator rejonowa w Tychach.

Jak wskazuje, zaniepokojona brakiem kontaktu z pacjentką była rodzina. Ostatecznie 58-latka była poszukiwana przez kilka godzin przez policję. Przypomnijmy, że w przypadku poprzedniego zdarzenia, w którym zmarł 88-latek, śledczy nie dopatrzyli się działania osób trzecich.

Jakie były okoliczności zdarzenia i dlaczego przez kilka godzin ciało leżało w trawie koło budynku? Szpital przesłał drogą mailową odpowiedź na nasze pytania.

Co na to Megrez Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Tychach

- Niezwłocznie po tej tragedii, w poniedziałek, zgodnie z obowiązującymi procedurami odbyło się spotkanie Zespołu ds. Bezpieczeństwa Opieki, na którym powołano odrębny zespół ds. analizy tego zdarzenia – informuje dyrekcja.

Jak dodaje, w szpitalu Megrez podobnie jak w innych placówkach szpitalnych, jeśli stan zdrowia pacjenta na to pozwala, może on, po poinformowaniu personelu medycznego, wyjść z oddziału. Pacjenci korzystają w ten sposób z dostępnych dla nich: kaplicy, bufetu czy szpitalnego parku. Wpływa to na komfort ich pobytu w szpitalu.

- Z dokumentacji oddziału wynika, że pacjentka była widziana z odwiedzającą ją osobą na oddziale około godz. 14.00. Około godz. 16.00, podczas codziennych czynności pielęgniarskich, zauważono jej nieobecność. Po około 20-30 minutach personel wrócił do sali pacjentki, by sprawdzić, czy jest już obecna – wyjaśnia Megrez

„_Należy zaznaczyć, że w tym dniu panowała słoneczna pogoda, z której chętnie korzystało wielu pacjentów, wychodząc na teren przyszpitalnego parku. Po zauważeniu przez personel nieobecności Pacjentki, zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami, pracownicy, przeszkoleni w zakresie reagowania na takie sytuacje, poinformowali lekarza dyżurnego i zaczęli szukać Pacjentki, sprawdzając pomieszczenia oddziału, toalety, pomieszczenia techniczne oraz sanitarne_” – czytamy w oświadczeniu.

Następnie, gdy pacjentki nie znaleziono, a sama nadal nie wróciła na oddział, lekarz dyżurny zgłosił na policję jej zaginięcie. Jednocześnie personel skontaktował się telefonicznie z jej rodziną.

Po przybyciu do szpitala policji, funkcjonariusze razem z pracownikami ochrony kontynuowali poszukiwania i analizowali monitoring. Działania zakończyły się około godz. 22 odnalezieniem na terenie przyszpitalnym, w wyższej trawie, ciała poszukiwanej kobiety. Po analizie monitoringu (wyposażonego w szerokokątne kamery) okazało się, że kobieta wypadła z okna jednego z pomieszczeń szpitala, ze strony budynku nieuczęszczanej przez pacjentów, odwiedzających i personel. Są tam biura działów administracyjnych niepracujących w niedzielę. 

- Szpital jest w stałym kontakcie i współpracuje z policją w zakresie wyjaśnienia sprawy, przekazał organom m.in. nagrania monitoringu oraz dokumentację medyczną pacjentki. Do czasu zakończenia postępowania policji szpital nie będzie udzielać informacji dotyczących szczegółów sprawy – podaje Megrez.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto