Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeba uratować kapliczkę w Lesku. Na jej miejscu powstanie rondo

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
arch. fot. Podkarpacka Fundacja Ochrony Zabytków "Opoka"
W związku z planowaną budową ronda w Lesku zagrożone jest istnienie zabytkowej kapliczki, którą znają wszyscy, którzy jadą w Bieszczady.

W Lesku ma powstać nowe rondo w ramach przebudowy drogi krajowej nr 84.Lokalizacja ronda jest planowana przy ul. Stawowej. To powoduje, że zagrożona jest kapliczka, stojąca przy zbiegu ulic Stawowej i Piłsudskiego, która znajduje się w granicach planowanego obiektu drogowego.

Wybudowano ją w 1884 roku. Fundatorem był uczestnik Powstania Styczniowego Jan Bielecki, rządca folwarków Edmunda hr. z Siecina Krasickiego. Otoczona jest ozdobnym płotem.

– Kapliczka znajduje się w grupie niezwykłych, cennych i rzadkich zabytkowych kaplic dworskich regionu Podkarpacia. Szczęśliwie przetrwała ciężkie czasy, jako bardzo ważny element tożsamości. Wartością tego zabytku nie jest tylko sam wiek, ale też jaką przekazuje historię i treść, mając tym samym bardzo duże znaczenie nie tylko dla lokalnej społeczności – podkreśla Henryk Madejowski, prezes Podkarpackiej Fundacji Ochrony Zabytków „Opoka”.

W związku z planowaną inwestycją Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków podjął decyzję o wpisaniu z urzędu kapliczki wraz z ogrodzeniem do rejestru zabytków nieruchomych.

– Kapliczka stanowi ważny element leskiej architektury i dziedzictwa. Przez lata stała się bardzo ważnym miejscem nie tylko dla mieszkańców Posady Leskiej, ale również całej naszej społeczności – napisał w mediach społecznościowych burmistrz Adam Snarski, który w sprawie kapliczki nawiązał kontakt z fundacją i choć ratusz nie jest stroną w tej sprawie zaczął zabiegać o jej uratowanie.

Jednakże kapliczka nie została jeszcze wpisana do rejestru zabytków, gdyż obiekt położony jest na dwóch różnych działkach, których właścicielami są osoby prywatne oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. To oznacza, że zgodnie z obowiązującymi przepisami do czasu zakończenia procedury nie można wykonywać żadnych czynności związanych z pracami konserwacyjnymi, a tym bardziej z przeniesieniem obiektu.

A takie właśnie rozwiązanie jest przygotowywane, aby uratować zabytek. Kapliczka byłaby przesunięta kilkanaście metrów dalej od pierwotnej lokalizacji. To rozwiązanie wypracował Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków – Delegatura w Krośnie oraz Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad. Zgodę na przeniesienie kapliczki dali prywatni współwłaściciele terenu.

Teren pod nową lokalizację kapliczki chce przekazać obecny właściciel stacji benzynowej. Fundacja „Opoka” wykona wszystkie czynności oraz ustalenia związane z planowanym zadaniem, łącznie z wykonaniem przez dr. arch. Marka Gransickiego projektu przesunięcia obiektu. Są także deklaracje pomocy finansowych, co do jej renowacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na solina.naszemiasto.pl Nasze Miasto