Po kilku długich miesiącach sezon futbolowy wraca do Tychów! Po zeszłotygodniowym wyjeździe do Bielawy, z którego tyskie Sokoły wróciły z tarczą czas na pierwszy mecz na Falcons field przy ulicy Andersa 22 w sezonie 2014 Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I. Kolejnym rywalem na drodze tyszan będzie drużyna Cougars Szczecin, jedna z dwóch drużyn ze stolicy województwa zachodniopomorskiego w pierwszej lidze.
Tychy Falcons kontra Cougars Szczecin. Portret przeciwnika
Szczecińskie Pumy zadebiutowały w rozgrywkach PLFA w 2012 roku. Grając w Grupie Północnej, pięć meczy zakończyli na swoją korzyść, natomiast raz musieli przełknąć gorycz porażki. Bilans ten pozwolił ówczesnemu beniaminkowi awansować do fazy play-off, w której spotkali się z najlepszą drużyną Grupy Południowej – Tytani Lublin. W półfinale minimalnie ulegli bardziej doświadczonej drużynie z województwa lubelskiego i na tym etapie zakończyli debiutancki sezon. W finale to właśnie Falcons wzięli odwet na Tytanach i nie dali im najmniejszych szans na zdobycie tytułu mistrza PLFA II. W poprzednim sezonie (2013) Cougars zajęli dopiero trzecie miejsce w Grupie Północnej (bilans 4-2) i w efekcie w ćwierćfinale spotkali się z najlepszym zespołem Grupy Centralnej, Królewscy Warszawa. Kolejny raz nie znaleźli jednak sposobu na rywala w fazie pucharowej i mogli rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu.
W obecnym sezonie jako beniaminek szczecinianie mogą być czarnym koniem rozgrywek i nie można ich skreślać, co potwierdza zarówno trener Falcons Wojciech Grzybek, jak i rozgrywający Łukasz Pawęzka:
- Na temat tegorocznych Cougars mamy jedynie szczątkową wiedzę. Właściwie nie mamy materiału do analizy, dlatego musimy być przygotowani na wszystko. W zeszłym roku pokazali, że są mocni. Sezon pokaże, czy są gotowi nawiązać rywalizację z drużynami PLFA _I – mówi Wojciech Grzybek.
- _Nasz najbliższy mecz rozegramy z zupełnie nową dla nas drużyną Cougars Szczecin - beniaminkiem rozgrywek PLFA 1. Drużyna ta jest dla nas wielką niewiadomą, trudno jest przewidzieć, co zaprezentują w tych rozgrywkach, lecz uwzględniając fakt, że znaleźli się w gronie drużyn pierwszoligowych, z pewnością nie należy ich lekceważyć. Do meczu przystępujemy w pełnym skupieniu jak do każdego naszego przeciwnika – zapewnia Łukasz Pawęzka.
Tyszanie na pewno będą chcieli od samego początku meczu kontrolować sytuację, pierwszą kwartę meczu z Bielawą Owls Sokoły zagrały bardzo nerwowo – W Bielawie troszkę zaspaliśmy i pozwoliliśmy Sowom zdobyć pierwsze punkty. Na szczęście w drugiej kwarcie weszliśmy w rytm meczowy i w czwartej kwarcie na boisku mogli pojawić się zmiennicy – ocenia trener Falcons.
Ciekawostką najbliższego meczu może być też fakt, że w barwach Cougars zagra wychowanek tyskiej drużyny – Maciej Kłaput , który trenował z Sokołami od pierwszych treningów w 2008 roku, a po sezonie 2011 w związku z opuszczeniem Górnego Śląska zmienił klub. Sam bardzo optymistycznie podchodzi do debiutanckiego sezonu swojej drużyny w pierwszej lidze: Moim zdaniem beniaminek ligowy ma bardzo dużą szansę na sukces, ponieważ jest niespodziankę i wielką niewiadomą, o ile przepracuje offsezon na 200 proc. Każdy kolejny występ jest coraz trudniejszy, ponieważ coraz trudniej zaskoczyć czymś nowym rywali. Tychy w tamtym roku pokazały, że odrobiły pracę. Myślę, że Cougars w tym roku zaskoczą niejedną drużynę i zrobią to, co udało się Falcons w sezonie 2013.
Możemy być pewni, że Falcons dadzą z siebie wszystko w tym meczu, w końcu bardzo wysoko poprzeczkę ustawia Wojciech Grzybek: Nie ukrywam, że w poprzednich sezonach, przyzwyczailiśmy kibiców do dobrej gry i play offs, dlatego każdy wynik poniżej drugiego miejsca w grupie będzie postrzegany jako porażka. Celem nadrzędnym jest Mistrzostwo PLFA 1, ale to boisko pokaże, czy jesteśmy już na nie gotowi – mówi.
Podobnie do sprawy podchodzi Łukasz Pawęzka: Analizując historię rozgrywek naszej drużyny możemy zwrócić uwagę na jeden fakt – każdy sezon jest lepszy od poprzedniego, z każdym pracujemy więcej oraz z każdym stajemy się lepsi. Zaczynając od pierwszego sukcesu – mistrzostwa drugiej ligi, przez udział w play off w ostatnim sezonie, na chwile obecną naszym celem jest finał rozgrywek PLFA I. Zdajemy sobie sprawę, że długa droga przed nami i wiele trudnych spotkań, ale damy z siebie wszystko by osiągnąć ten cel!
Tyscy futboliści amerykańscy zapraszają do kibicowania 13 kwietnia od godziny 12, oczywiście na Falcons field przy ulicy Andersa 22!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?