- Ta pikieta jest ku przestrodze innych osób z kierownictwa - zapowiada Franciszek Gierot, przewodniczący Sierpnia 80.
Jaki był powód pikiety pod domem jednego z członków kierownictwa Fiata? - Mobbing, szantażowanie, dyskryminacja pracowników, poddawanie presji - wylicza Gierot. - Celem pikiety było publiczne zawstydzenie Jonkisa przed jego najbliższymi sąsiadami, pokazanie im jakim jest człowiekiem - dodaje.
Związkowcy zapowiadają, że nie będzie to ostatnia tego rodzaju pikieta. Ta ma być sygnałem ostrzegawczym dla reszty kierownictwa, aby zastanowili się nad tym, jak traktują swoich pracowników. - Jeśli ktoś będzie mocno źle się zachowywał to go odwiedzimy - przestrzega Gierot.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?