Wyłączenie w tym miejscu jednego pasa jezdni i zamknięcie ruchu pieszego wynika z zagrożeń, jakie się pojawiły przy szkieletorze, z którego odpadł stalowy element i istnieje prawdopodobieństwo, że mogą odpaść inne.
Jak informuje Agnieszka Kijas z MZUiM, dla uniknięcia wypadku analizowano wiele rozwiązań, łącznie z zabudowaniem tunelu w ciągu istniejącego chodnika, czy też całkowitym wyłączeniem jezdni. Fakt, że obiekt należy do właściciela prywatnego znaczne komplikuje sprawę i ogranicza możliwości działania miasta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?