Tylko w przeciągu ostatnich dni do tyskiej policji zgłosiło się kilkanaście poszkodowanych osób, które za wakacje zapłaciły i na nie wyjechały, bo okazało się, że nie ma dla nich rezerwacji. Wśród poszkodowanych są też osoby, którym na wakacje udało się wyjechać, ale standard, który turyści zastali na miejscy znacznie różnił się od tego za który zapłacili.
Tyska policja bada sprawę i sprawdza czy doszło do popełnienia przestępstwa czy też są to sprawy jedynie z powództwa cywilnego. - Po przesłuchaniu właścicieli będziemy znali więcej szczegółów - urywa aspirat sztabowy Jacek Ptak z tyskiej policji.
Zdaniem Ptaka na policję dotychczas zgłosiło się około 14 poszkodowanych osób.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?