Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tychy zwalniają szkolne kucharki i sprzątaczki. Dlaczego?

Redakcja
Takiego roku dyrektorzy nie pamiętają. Takiej redukcji jeszcze nie było. Ze szkół odchodzą przede wszystkim pracownicy kuchni i sprzątaczki, ale i nauczyciele tracą pracę

Jest to efekt decyzji władz miasta o likwidacji stołówek w czterech gimnazjach (nr 1, 5, 10 i 11) oraz zwiększenia obowiązków sprzątaczkom. Do tej pory sprzątały 600 m kw., a od nowego roku będą miały do posprzątania 800 m kw.

- Pożegnamy w tym roku siedem osób – słyszymy w jednej ze szkół. – Będą do trzy pracownice kuchni, trzy sprzątaczki i jeden nauczyciel. Trzech innych nauczycieli czeka ograniczenie godzin.
- Odejdą trzy osoby związane ze stołówką, podziękujemy jednej sprzątaczce, która miała umowę na czas określony, dwóm pozostałym będziemy musieć zaproponować po pół etatu – mówi dyrektor innej szkoły. – Jeśli chodzi o nauczycieli, to dwóch z nich nie będzie miało pełnego etatu. Natomiast musimy zrezygnować z osób dochodzących na określone lekcje.

A nauczyciele? Jeszcze nie wszystko wiadomo. Nabór do gimnazjum trwa bowiem do 11 czerwca, do szkół ponadgimnazjalnych – do 25 czerwca, ale i tak ostateczne listy pierwszoklasistów i rzeczywiste zapotrzebowanie na nauczycieli będą znane dopiero w lipcu.Wiadomo jedno: uczniów znowu będzie mniej. Gimnazjalistów o 20. Trzecie klasy kończy w tym roku 1027 osób.

- W szkołach ponadgimnazjalnych przygotowaliśmy dla nich 1200 miejsc. Bo wprawdzie część naszych uczniów wybierze licea w Katowicach, ale sporo młodzieży przyjdzie do nas głównie z powiatu bieruńsko-lędzińskiego – mówi Dorota Gnacik, dyrektor MZO.

Do pierwszych klas gimnazjum przyjdzie jeszcze mniej uczniów. Tylko 958. Rok temu pierwszoklasistów było 1062. W obecnej sytuacji będzie w gimnazjach o trzy klasy mniej niż wtedy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto