Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tyska straż miejska woli pouczać niż karać. Dla gminnej kiesy profit z tego niewielki

Redakcja
Nie licząc Katowic, stolicy województwa, które z mandatów nakładanych przez straż miejska mają w budżecie blisko 1,5 mln dodatkowych złotych, największe wpływy do budżetu wnosi straż miejska w Rybniku (1 mln zł), Bytomiu (900 tys. zł), Rudzie Śląskiej iBielsku-Białej (pół miliona), Wodzisławiu Śląskim (400 tys. zł). Tychy spodziewają się mieć w tym roku 60 tys. zł z mandatów, jakie nałoży straż miejska.

W zeszłym roku było podobnie, ale w sumie uzbierało się 4 tys. zł więcej, czyli 64 tys. zł. Nawet prawie cztery razy mniejszy Cieszyn ma dwa razy większe wpływy ze straży miejskiej, a cztery razy mneisjzy Żywiec ma 2,5 raza więcej.

- Staramy się być przyjaźni wobec obywateli - powiedział Ryszard Polcyn, komendant Straży Miejskiej w Tychach. - W 80 proc, stosujemy pouczenia. A poza tym nasze interwencje dotyczą dewastacji, złego parkowania... U nas od mandatów za przekraczanie prędkości jest policja.

Bieruń w zeszłym roku założył w budżecie 40 tys. zł wpływów ze swojej straży miejskiej, zebrał 47.302 zł. W tym roku też spodziewa się 40 tys. zł.W pierwszym półroczu skasował 15.510 zł.

Lędziny zakładają niezmiennie 5 tys. zł, ale w zeszłym roku wpływy były prawie trzy razy wyższe: 14.250 zł. EL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto