Tyski bieg uliczny 2013 odbył się w niedzielę w naszym mieście. W II Tyskim Półmaratonie i XVIII Międzynarodowym Tyskim Biegu Ulicznym wystartowało łącznie prawie tysiąc osób.
- Wpłaciliśmy wpisowe już pół roku temu więc nie mogliśmy się wycofać – przyznają Dorota i Paweł Gawędowie, którzy z Rudy Śląskiej przyjechali, żeby wystartować w półmaratonie. – Trenowaliśmy przez pół roku i jeśli dzisiaj damy rade, to wpłacimy wpisowe na bieg w Poznaniu w sierpniu przyszłego roku. Dobrze jest mieć cel do treningów.
W Tyskim biegu ulicznym 2013 wzięli natomiast udział Oliwia z Mikołowa oraz Paweł i Wojtek z Tychów: - Wolimy biegać krócej, ale szybciej, dlatego wybraliśmy bieg – przyznają zgodnie. – Najlepsza w tym jest rywalizacja, no i nagrody – przyznają z uśmiechem.
Tyski bieg uliczny 2013: Kłopoty ze startem
Niestety, nie wszyscy zawodnicy wystartowali zadowoleni. Cały bieg opóźnił się o godzinę ze względu na to, że organizatorzy czekali, aż policja zabezpieczy trasę.
- To skandal, najpierw trzymali nas prawie pół godziny na linii startu, a później powiedzieli, że bieg zacznie się nie wcześniej niż o 13.15 (pierwotnie miał się rozpocząć o godz. 12.30 – przyp. red.) – denerwuje się pani Kasia z Tychów. I nie jest jedyna.
Podczas oczekiwania na start widać było zdenerwowanie i zniecierpliwienie wśród zawodników.
- To bardziej męczące niż bieg – przyznawali znużeni. O godz. 13.15 ponownie ustawili się na linii startu i znowu czekali na rozpoczęcie.
Wystartowali dopiero o godz. 13.30.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?