Tyskie Sinice spotykają się co tydzień nad Jeziorem Paprocańskim, zawsze o dziesiątej, i zażywają lodowaych kąpieli. Edycje sylwestrowa i na Trzech Króli są najbardziej widowiskowe, bo z okolicznościowymi akcentami.
- Zaczęłam morsowanie cztery lata temu w Nowy Rok przy temperaturze minus siedem stopni. Moja druga kąpiel odbyła się wtedy na Trzech Króli przy temperaturze minus 17 stopni. W wodzie jest super, trochę zimno, gdy się wyjdzie - mówi młoda tyszanka otulająca się szlafrokiem. - Fajnie jest, gdy jest śnieg, gorzej, gdy jest wiatr.
Jednym z morsów jest tyski radny Michał Kasperczyk, który bije wszelkie rekordy aktywności.
Najbliższa kapiel Tyskich Sinic - 13 stycznia, także o godz. 13 na placu Baczyńskiego w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Tychach
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?