Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bieruniu znaleziono wrak amerykańskiego samolotu B-25 z II wojny światowej, a w nim zwłoki radzieckiego żołnierza ZDJĘCIA

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Bieruń: Znaleziono wrak amerykańskiego samolotu z II wojny światowej, a w nim zwłoki radzieckiego żołnierza
Bieruń: Znaleziono wrak amerykańskiego samolotu z II wojny światowej, a w nim zwłoki radzieckiego żołnierza OSA
Grupa badaczy odnalazła w lesie na terenie Bierunia wrak amerykańskiego samolotu. To maszyna, która najprawdopodobniej rozbiła się tam w styczniu 1945 roku. W środku znaleziono zwłoki żołnierza Armii Czerwonej, na której wyposażeniu znajdował się samolot.

W Bieruniu znaleziono wrak amerykańskiego samolotu

Niesamowitego odkrycia dokonała grupa badaczy historii z Muzeum Śląskiego Września 1939 roku. 19 stycznia 2020 roku w kompleksie leśnym przy ulicy Królikowskiego w Bieruniu odnaleźli oni wrak amerykańskiego samolotu z czasu drugiej wojny światowej.

- Na miejscu prowadzone były prace pod nadzorem archeologów. Pracownicy Muzeum mieli podejrzenia, że może znajdować się tam wrak samolotu. Ich przypuszczenia potwierdziły się, a ponadto, natrafiono na zwłoki - informuje asp. szt. Katarzyna Skrzypczyk z KPP w Bieruniu.

W związku z tym na teren wykopalisk wezwana została policja, prokuratura oraz straż pożarna. 20 stycznia na miejscu pracują również wojskowi saperzy, którzy mają pozbyć się stamtąd starej amunicji i odpowiednio zabezpieczyć teren.

Odnaleziony wrak to B-25 Mitchell - amerykański samolot, który znajdował się również na wyposażeniu Armii Czerwonej. Maszyna miała rozbić się w Bieruniu 19 stycznia 1945 roku. Przez lata w okolicy odnajdywane były jej pojedyncze elementy.

Zwłoki znajdujące się na miejscu należą właśnie do jednego z czerwonoarmistów. Wskazuje na to mundur oraz wyposażenie.

B-25 Mitchell były jednymi z najbardziej masowo produkowanych bombowców amerykańskich podczas II wojny światowej. Ten średni bombowiec znalazł uniwersalne zastosowanie zarówno do wsparcia wojsk na froncie, jak i bombardowania zaplecza przeciwnika oraz atakowania statków i okrętów. Największą sławę zapewniło B-25 wykorzystanie ich podczas pierwszego amerykańskiego nalotu na Tokio w kwietniu 1942, gdy zaskakująco dla Japończyków wystartowały z pokładu lotniskowca.

W związku z tym Mitchelle zaistniały też na kinowych ekranach, na których ujrzeli je widzowie filmów takich jak "Trzydzieści sekund nad Tokio" i "Pearl Harbor". Także na B-25 latała załoga kapitana Johna Yossariana, głównego bohatera powieści "Paragraf 22" autorstwa Josepha Hellera i nakręconego na jej podstawie filmu.

W czasie wojny na Mitchellach latali również lotnicy polscy z 305. Dywizjonu Bombowego. Kilkaset B-25 USA wysłały w ramach Lend-Lease (sprzętowej pomocy wojennej udzielanej sojusznikom) do ZSRR. Tak właśnie zestrzelony pod Bieruniem bombowiec amerykańskiej produkcji trafił do służby radzieckiego lotnictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto