Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Tychach grasuje pedofil?! Miał onanizować się patrząc na dzieci na placach zabaw. Wcześniej zatrzymała go policja

Paweł Ćwikliński
Paweł Ćwikliński
W Gemini Parku zauważono mężczyznę, który miał onanizować się patrząc na dzieci na placu zabaw. Ochroniarze przekazali go policji, która skontaktowała się z rodziną. Według niektórych jednak zrobił kilka dni później to samo, tylko w innym miejscu.

Miał onanizować się patrząc na dzieci. Powstrzymano mężczyznę w Gemini Parku

Do pierwszego incydentu miało dojść 4 sierpnia. O godzinie 11:45 policjanci Komendy Miejskiej w Tychach udali się do Gemini Parku przy ul. Towarowej. Jedna z osób odwiedzających centrum handlowe najpierw powstrzymała, a później przekazała mężczyznę ochronie. Według świadka, miał on onanizować się patrząc na dzieci bawiące się na znajdującym się w budynku placu zabaw.

Funkcjonariusze policji wylegitymowali świadka i wskazaną przez niego osobę. Następnie udali się z zatrzymanym mężczyzną do jego miejsca zamieszkania. Utrudniony kontakt oraz ustalenia poczynione w rozmowie z członkiem rodziny sprawiły, że został on później przekazany ratownikom medycznym. Okazało się bowiem, że ma problemy zdrowotne.

- Nadmieniam, że policjanci nie potwierdzili faktu masturbowania się mężczyzny w miejscu publicznym. Ponadto informuję, że do tutejszej komendy nie wpłynęło żadne inne zgłoszenie dotyczące podobnej sytuacji, która miałby mieć z udziałem tego samego mężczyzny - przekazała nam mł. asp. Paulina Kęsek.

Pedofil grasuje po mieście? Są świadkowie

Jak się jednak okazuje, mężczyzna mógł powtórzyć swój czyn. Czytelnik portalu noweinfo.pl przesłał redakcji wiadomość, w której nakreślił szczegóły. 8 sierpnia miał on widzieć tę samą osobę, którą zarzymano w Gemini Parku, onanizującą się do dzieci na placu zabaw przy ul. Różyckiego. Świadek zajścia nie miał jednak możliwości schwytania jej. Mężczyzna szybko uciekł w kierunku osiedla.

Policja prosi o jak najszybsze zgłaszanie podobnych sytuacji. Jeśli widzisz podejrzane zachowania, reaguj!

- Należy niezwłocznie powiadomić służby, które w przypadku potwierdzenia popełnienia takiego wykroczenia podejmą stosowne czynności pod kątem wykroczenia z art. 140 Kodeksu wykroczeń („Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany”) - wytłumaczyła Kęsek.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto