W tyskich księgarniach i antykwariatach trwa skup używanych podręczników. Uczniowie chętnie sprzedają swoje książki, jednak są one w różnym stanie.
- Tych najbardziej zniszczonych nie możemy przyjąć - twierdzi Elżbieta Pałczyk, współwłaścicielka księgarni na rogu Al. Bielskiej i Al. Niepodległości.
W tym miejscu skup jest prowadzony już od 12 lat i właścicielki dostrzegają pewne procesy.
- Dzisiaj klienci częściej niż kiedyś pytają o używane podręczniki- wyjaśnia Pałczyk - więcej ludzi chce też je sprzedać. Niektórzy przyjeżdżają do nas z Bierunia, Bojszów, a nawet z Pszczyny.
W tej księgarni dobrze sprzedają się podręczniki do szkoły podstawowej i gimnazjum.
-Popyt na książki licealne zacznie się dopiero w sierpniu - przewiduje właścicielka.
Na drugim końcu Al. Niepodległości działają dwa konkurujące ze sobą punkty. Pod numerem 188 (pod "Tęczą") księgarnia chwilowo nie przyjmuje podręczników, ponieważ już prawie 500 osób je tu oddało w komis. W tym roku pojawił się problem z obsługą.
- Nie było do końca pewne, czy księgarnia może się tym zająć - mówi Teresa Kiepura, właścicielka - bo wszystko miało się odbywać przez szkoły. Stąd mieliśmy trochę zamieszania na początku ich przyjmowania.
Po przeciwległej stronie alei, w sezonowym antykwariacie, uczniowie mogą jeszcze zostawić książki do szkół średnich.
- Przyjmujemy mniej więcej połowę tytułów - mówi Marcin Prendota, kierownik.
W Tychach ceny używanych książek są różne, zależą od ich wieku i stanu. Przykładowy koszt nowej książki do matematyki wynosi 33 złote, a używanej 18 - 22 zł. Te stawki wszędzie wyglądają podobnie. Antykwariaty i księgarnie skupują książki do wielu typów szkół, niektóre nawet do szkół wyższych. Najłatwiej jednak o książki do podstawówki i gimnazjum.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
