Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

X Tyskie Dni Suzuki zakończone. Pasmo sukcesów szkoły w Tychach [WIDEO]

Jolanta Pierończyk
Od trzech lat tyska szkoła Suzuki kształci także małych wiolonczelistów
Od trzech lat tyska szkoła Suzuki kształci także małych wiolonczelistów JOL
Shinischi Suzuki wymyślił dla dzieci metodę nauki gry bez nut. 10 lat temu do Tychów sprowadziła ją Elżbieta Węgrzyn. Sprawdziła się?

W zakończonych w niedzielę X Tyskich Dniach Suzuki wzięło udział 190 dzieci. - Rok temu mieliśmy 150 i już wydawało się nam, że to bardzo dużo - mówi Elżbieta Węgrzyn, założycielka i właścicielka szkoły Suzuki w Tychach, pierwszej w Polsce uczącej gry na skrzypcach maluchy od 2. roku życia.

Skrzypce jak breloczek
10 lat temu Elżbieta Węgrzyn zaczynała historię swojej szkoły od pięcioosobowej grupki. Z taką grupką wzięła udział w pierwszych warsztatach w Opolu. W tej chwili szkoła liczy prawie 100 dzieci i od trzech lat daje także lekcje gry na wiolonczeli.

- Największa radość tych 10 lat to taka, że mieliśmy udział w tworzeniu klimatu do fachowego kształcenia muzycznego małych dzieci - mówi Elżbieta Węgrzyn. - Kiedy zaczynaliśmy, maleńkie, dziecięce skrzypce o rozmiarze 1/32 trzeba było sprowadzać ze Stanów Zjednoczonych, a dziś można tu kupić skrzypeczki jeszcze mniejsze, o rozmiarze 1/64, trochę większe od breloczka.

Co się dzieje z dziećmi Suzuki?
W ciągu tych dziesięciu lat istnienia szkoły Suzuki w Tychach przewinęło się przez nią około 1000 osób. Aż 75-80 proc. uczniów zostało w szkole i gry na instrumencie uczy się tylko tutaj, nauki ogólne pobierając w normalnych szkołach. Około 10-15 proc. decyduje się na szkołę muzyczną. Tylko niewielki odsetek odkrywa w sobie inne pasje i rezygnuje z regularnej nauki gry na instrumencie, ale pozostaje miłośnikami muzyki, a i dla własnej przyjemności coś sobie czasem zagra.

Małym muzykom w szkole jest łatwiej
Wśród pierwszych uczniów tyskiej szkoły Suzuki była 3-letnia wówczas Angelika Malerczyk, dziś uczennica szkoły muzycznej w Katowicach i laureatka wielu konkursów, nie tylko muzycznych.

- Wiedzieliśmy, że nauka gry na instrumencie stymuluje intelektualny rozwój dziecka - mówi mama Angeliki, Barbara Malerczyk. - W trakcie nauki zauważyliśmy, że to rzeczywiście działa. Angelika bardzo szybko nauczyła się czytać, mając 4 lata, czytała już płynnie, wręcz "połykała" książki. Do szkoły poszła rok wcześniej.

W szkole Suzuki Elżbiety Węgrzyn nauki gry na skrzypcach pobierają także dzieci braci Golców: Tosia i Piotruś, a wcześniej także Bartek.

Tyska szkoła Suzuki jest nie tylko coraz liczniejsza, ale też wzbogaca się jej oferta. Od trzech lat kształci też wiolonczelistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto