MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Za tonę pszenicy można otrzymać maksymalnie 550 złotych

(bj)
Rolnicy chętnie tu przyjeżdżają, bo mogą dosyć szybko otrzymać pieniądze za sprzedane ziarno. ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Rolnicy chętnie tu przyjeżdżają, bo mogą dosyć szybko otrzymać pieniądze za sprzedane ziarno. ZBIGNIEW MARSZAŁEK
Przyjechałem do Tychów z rejonu Głubczyc. Od początku sezonu, czyli od trzech tygodni, jest to moja stała trasa. Kolejki są takie jak wszędzie. Najdłuższy okres oczekiwania to od środy do piątku.

Przyjechałem do Tychów z rejonu Głubczyc. Od początku sezonu, czyli od trzech tygodni, jest to moja stała trasa. Kolejki są takie jak wszędzie. Najdłuższy okres oczekiwania to od środy do piątku. Najgorsze nie jest jednak to, że trzeba tu stać, ale że cały czas siedzi się w aucie. Nie ma bowiem żadnego baru, nawet toalety, a najbliższy sklep to Tesco, do którego trzeba iść dwa kilometry - mówi Dariusz Czekajło.

Do Tychów przejechał w niedzielę po południu, dzięki temu jest pierwszy w kolejce. Za nim stoi trzynaście aut. Wszyscy to kierowcy spoza województwa śląskiego.

- Jest za mało punktów skupu z dopłatą ARR, stąd te kolejki - mówi Zbigniew Suchecki, który przejechał z województwa opolskiego. Wylicza, że w kolejce spędzi około 12-15 godzin, kolejne dwie godziny to rozładunek, sześć godzin to powrót i załadunek.

- Są ustalone ceny, ale cóż z tego, jeśli próba ziarna wyjdzie gorsza niż przy załadunku. Trzeba się na nią zgodzić albo wracać do domu bez rozładowania, a wyboru nie ma, bowiem jest to jedyny elewator w regionie - mówi Z. Suchecki. Do Tychów przywiózł 25 ton pszenicy.

- Odbieramy zboże od rolników z opolskiego, krakowskiego i dolnośląskiego. Trafiają do nas, bowiem w innych elewatorach kolejki są jeszcze dłuższe. Najdłużej stoją po 10-12 godzin, Chyba że ktoś przejechał o 17.00, a my skup prowadzimy od 7.00 do 19.00 - mówi Andrzej Matusiński, kierownik tyskiego elewatora należącego do firmy Polskie Młyny Warszawa.

Zdaniem A. Matusińskiego rolnicy z naszego regionu obsługiwani są na bieżąco. Każdego dnia skupuje się do 2000 ton zboża.

- Skup rozpoczęliśmy 24 lipca. Za tonę zboża konsumpcyjnego płacimy 440 złotych. Do tego trzeba dodać 110 złotych dopłaty z Agencji Rynku Rolnego. Limit na zboże agencyjne ustalony został na poziomie 12 tys. ton. Za zboże paszowe dostawca otrzyma mniej - 412 złotych. Jednak 95 procent odbieranego u nas zboża jest bardzo dobrej jakości, czyli kwalifikuje się jako tzw. agencyjne. U nas rolnicy pieniądze otrzymują do 14 dni - zapewnia A. Matusiński.

W całym kraju Agencja Rynku Rolnego podpisała umowy z 600 przedsiębiorcami prowadzącymi skup. Problem w tym, że wielu z nich nie otrzymało kredytów i nie może zapłacić rolnikom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto