Zagłębie przerwało passę tyszan

Hokeiści GKS Tychy odnieśli sześć zwycięstw z rzędu, ale wczoraj ich wspaniała passa dobiegła końca. Sposób na dotychczasowego lidera tabeli PLH znalazło Zagłębie.

- Szkoda, że seria naszych wygranych dobiegła już końca, zwłaszcza, że porażka przytrafiła nam się w meczu z Zagłębiem - powiedział trener tyszan Wojciech Matczak.

Inna sprawa, że sosno-wiczanie zagrali w Tychach bardzo dobry mecz, a ich zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Pierwszoplanową postacią gości był wracający do wysokiej formy Tomasz Jaworski. Bramkarz Zagłębia skutecznie powstrzymywał ataki GKS broniąc strzały Robina Bacula, Piotra Sarnika czy Adama Bagińskiego. Jedynym, któremu udało się wczoraj pokonać popularnego "Jawę", był Tomasz Proszkiewicz. Honorowy gol dla gospodarzy padł w końcówce II tercji po akcji zza bramki.

- To bardzo ważne, że udało nam się stracić tylko jednego gola. W ostatnich meczach strzelamy sporo bramek, a że poprawiliśmy grę obronną to powoli przesuwamy się w górę tabeli. Ustabilizowaliśmy formę i jeśli nadal będziemy grać tak skutecznie, to powalczymy o w tym sezonie o czołowe lokaty - stwierdził Tomasz Jaworski.

Ataki Zagłębia były niezwykle skuteczne, a strzały obrońców z niebieskiej linii wręcz atomowe. Po takim właśnie uderzeniu gola w trakcie gry w osłabieniu zdobył dla sosno-wiczan Alesz Holik, a w III tercji zwycięstwo gości kolejną "bombą" przypieczętował Adrian Labryga.

- Z meczu w Gdańsku wróciliśmy dopiero o 8 rano w sobotę, ale nie ma co zwalać porażki na zmęczenie. Po prostu byliśmy dzisiaj wolniejsi od rywali i nie potrafiliśmy wykorzystać żadnego okresu gry w przewadze - powiedział napastnik GKS Tomasz Prosz-kiewicz.

Sosnowiczanie wygrali piąty mecz z rzędu i awansowali na trzecie miejsce w tabeli, więc nic dziwnego, że po meczu wręcz tryskali radością.

- Kluczem do zwycięstwa okazała się dzisiaj postawa defensywy. W 100 procentach wykonaliśmy wszystkie założenia taktyczne i wygraliśmy w Tychach jak najbardziej zasłużenie - stwierdził drugi trener Zagłębia Krzysztof Podsiadło.

GKS Tychy 1
Zagłębie 5

Jacek Sroka

Wyniki 15. kolejki:
GKS Tychy - Zagłębie Pol-Aqua Sosnowiec 1:5 (0:1, 1:2, 0:2)

0:1 - Adrian Chabior (6), 0:2 - Alesz Holik (22), 0:3 - Mariusz Puzio (29), 1:3 - Tomasz Proszkiewicz (40), 1:4 - Jerzy Gabryś (44), 1:5 - Adrian Labryga (50).

Naprzód Janów - Polonia Bytom 3:4 po karnych (1:0, 0:0, 2:3, dogrywka 0:0, karne 0:1)

1:0 - Marcin Słodczyk (19), 2:0 - Woj-ciech Stachura (43), 2:1 - Gabriel Da Costa (50), 3:1 - Łukasz Elżbieciak (52), 3:2 - Daniel Mraczka (59), 3:3 - Dariusz Puzio (59).

Stoczniowiec - Cracovia 1:2 po dogrywce (1:0, 0:1, 0:0, 0:1), Unia Oświęcim - KH Sanok 4:3 po karnych (1:0, 1:2, 1:1, 0:0), awansem TKH Toruń - Wojas Podhale Nowy Targ 4:1 (2:0, 1:1, 1:0).

1. Cracovia 15 28 53-36

2. GKS Tychy 14 28 47-39

3. Zagłębie 14 27 53-41

4. Stoczniowiec 14 25 48-37

5. TKH Toruń 15 23 59-52

6. Podhale 13 21 52-45

7. Naprzód 14 20 50-54

8. KH Sanok 15 19 49-56

9. Polonia 14 16 50-54

10. Unia 14 6 34-81