Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia katyńska i katastrofa smoleńska. Obchody 2015 w Tychach

JOL
Obchody 75. rocznicy zbrodni katyńskiej i 5. rocznicy katastrofy smoelńskiej
Obchody 75. rocznicy zbrodni katyńskiej i 5. rocznicy katastrofy smoelńskiej Jolanta Pierończyk
Zbrodnia katyńska i katastrofa smoleńska - dwa wydarzenia nieodłącznie związane ze sobą od 10 kwietnia 2010 r. Dziś przypada ich 75. rocznica i 5. rocznica. O obchody w Tychach zadbało tyskie koło Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.

- Nie bądźmy milczącym tłumem [w nawiązaniu do milczącego przyzwolenia tłumu na skazanie Jezusa na śmierć - red.]. Brońmy Chrystusa, brońmy krzyża, brońmy pamięci o pomordowanych w różnych miejscach kaźni - powiedział ks. Sebastian Heliosz, wikary parafii bł. Karoliny w Tychach na zakończenie homilii podczas mszy w intencji pomordowanych 75 lat temu w Katyniu oraz tych, którzy pięć lat temu zginęli w kastrofie smoleńskiej.

Po mszy poczty sztandarowe i wszyscy zebrani przeszli w procesji pod pomnik katyński, gdzie Janina Półtorak, prezes tyskiego koła Towarzystwa Miłośników Lwowa, przedstawiła historię zbrodni katyńskiej.

- Zginęli, bo byli przeszkodą w podbiciu narodu polskiego - powiedział Andrzej Sznajder, dyrektor IPN w Katowicach, o zamordowanych oficerach Wojska Polskiego i innych jeńcach wojennych. - A historię piszą zwycięzcy. Przez lata znaliśmy więc narrację Kremla, wedle której sprawcami zbrodni katyńskiej był okupant niemiecki. Prawda przetrwała w pamięci rodzin tych, którzy zginęli. Pamięć jest naszym obowiązkiem.

Tego obowiązku nie czują tyskie szkoły, które prócz pocztów sztandarowych nie wysłały na uroczystość większej delegacji młodzieży, zaniedbując tym samym ważny element edukacji: nauczanie przez przeżywanie. Tyskie szkoły były bardzo słabo reprezentowane podczas obchodów 75. rocznicy zbrodni katyńskiej i 5. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Zagrożenie dla przetrwania tej pamięci zauważył proboszcz parafii bł. Karoliny, ks.prałat Józef Szklorz. Rzecz w tym, że gdyby nie Towarzystwo Miłośników Lwowa, w Tychach obchodów tych rocznic by nie było. A jest to towarzystwo, którego członkom zdrowie może w każdej chwili uniemożliwić pielęgnację pamięci. Podsunął obecnemu na uroczystości wiceprezydentowi Igorowi Śmietańskiemu i wiceprzewodniczącemu RM Maciejowi Gramatyce pomysł powołania komitetu obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej, która miałaby obowiązek ich organizacji.

- Żeby młode pokolenie miało co przekazywać dalej - powiedział.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto