Do zdarzenia doszło w niedzielę, 1 grudnia. W Bieruniu rozegrano II Bieg 5 Kopców. W zawodach wystartowało prawie 700 zawodników. Każdy z uczestników wrzucał do opieczętowanej puszki Fundacji Świetlikowo minimum 30 zł, choć zazwyczaj kwoty były znacznie wyższe.
W puszcze mogło być - jak wyliczają organizatorzy - około kilkudziesięciu tysięcy złotych. Połowa kwoty z każdego datku miała zostać przeznaczona na 2,5-letniego Fabiana Koćwina, połowa na budowę hospicjum w Tychach (mały Fabian jest również podopiecznym Fundacji Śląskie Hospicjum dla Dzieci Świetlikowo). Niestety w trakcie biegu puszka z datkami została skradziona.
W skradzionej puszcze mogło być nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych
- To musiało być zaplanowane. Jedna osoba siedziała w odpalonym aucie, a drugi mężczyzna podszedł do miejsca, w którym była puszka, zabrał ją, uciekł, wsiadł do auta i odjechali. Jeden z naszych zawodników pobiegł za samochodem, próbował rozbić szybę, ale bezskutecznie - opowiada Michał Żerdka, jeden z organizatorów biegu.
Sprawę zgłoszono na policję. Złodziej ma około 30 lat i 170 centymetrów wzrostu, jest łysy. Był w szarej bluzie lub kurtce. Samochód, którym wraz z kompanem odjechali to ford mondeo.
- Brak słów - komentuje zdarzenie Żerdka. - Płakać nam się chce, nie wiemy co zrobić. Kilka miesięcy organizacji, poświęcania czasu i coś takiego - dodaje.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?