GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 1:0. Przełamanie tyszan
Mecz GKS Tychy z Zagłębiem Sosnowiec nie był wielkim widowiskiem. Piłkarze obu drużyn ambitnie walczyli w sobotni wieczór, ale zmarznięci kibice doczekali się tylko jednej bramki. Strzelił ją na kwadrans przed końcem spotkania Wiktor Żytek i tyszanie mogli cieszyć się z pierwszego od ponad czterech miesięcy zwycięstwa przerywając serię pięciu pojedynków bez wygranej.
Sosnowiczanie nie zdołali pójść za ciosem i po wygranej odniesionej przed tygodniem na otwarcie nowego stadionu ArcelorMittal Park z GKS Katowice wrócili do bezbarwnej gry z początku rundy wiosennej. Zagłębie na wygraną w Tychach czeka od 2009 roku.
W I połowie obydwie drużyny stworzyły sobie po jednej dobrej okazji strzeleckiej. Optyczną przewagę mieli gospodarze, a najgroźniej pod bramką Michała Gliwy było po rajdzie Kacpra Skibickiego prawą stroną boiska. Młody pomocnik po minięciu dwóch rywali wbiegł z piłką w pole karne, lecz zamiast strzelać próbował podawać do Daniela Rumina, lecz ten nie sięgnął piłki. Zagłębie odpowiedziało groźnym uderzeniem Wojciecha Szumilasa z dystansu, po którym piłka otarła się o zewnętrzną część słupka.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU GKS TYCHY - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Dalej częściej przy piłce byli tyszanie, ale ich akcje były zbyt koronkowe, a gdy już decydowali się na strzały to były one z reguły blokowane przez rywali. Bliski szczęścia był wprowadzony po przerwie na boisko Mateusz Czyżycki, który w 72 minucie trafił z bliska w słupek.
Strzelecką niemoc udało się przełamać dopiero na kwadrans przed końcem spotkania Wiktorowi Żytkowi. Rosły pomocnik wyskoczył najwyżej w polu karnym do centry z rzutu wolnego Antonio Domingueza i głową posłał piłkę do siatki.
Zagłębie najlepszą okazję w tej odsłonie miało po centrze z rogu Adriana Trocia, którą zakończył strzałem głową Ołeksij Bykow. Ukrainie trafił jednak tylko w boczną siatkę.
Ostatni sobotni mecz Fortuna 1. Ligi na Stadionie Miejskim w Tychach oglądało 3 tysiące widzów. Na trybunach dominowali oczywiście tyscy kibice, ale nie zabrakło także sympatyków gości, którzy w liczbie 280 osób przyjechali do Tychów. Dwie grupy szalikowców zasiadające za obydwoma bramkami głośno dopingowały swoje drużyny rozgrzewając w ten zimny wieczór piłkarzy gorącym dopingiem.
GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)
Bramka 1:0 Wiktor Żytek (75)
Sędziował Leszek Lewandowski (Zabrze)
Żółte kartka Radecki (Tychy) - Karwot (Zagłębie)
Widzów 2.644
TychyJałocha – Machowski (78. Biegański), Buchta, Tecław, Nedić, Wołkowicz - Skibicki (46. Czyżycki), Radecki, Żytek, Mikita (65. Domínguez) - Rumin.
Zagłębie Gliwa – Borowski, Jończy, Dalić, Bykov, Wrzesiński - Szumilas, Rozwandowicz, Karwot (69. Chęciński), Troć (69. Guezen) - Fábry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze