Zgłoszenie przyszło do nas z osiedla "Zielony Zakątek" przy ulicy Daszyńskiego. Osiedle Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest nowe i piękne. Ale tradycyjnie diabeł tkwi w szczegółach. Szczegół, który na osiedlu psuje obraz całości, to kupa gruzu pozostawiona przed jedną z posesji.
Zdjęcie, które widzicie obok, nadesłał nasz Czytelnik. Jak twierdzi, śmieci zalegają już w tym miejscu od kilku miesięcy, mieli je zostawić robotnicy wykonujący tu prace na zlecenie KSM. Mimo interwencji mieszkańców w administracji osiedla, gruz, jak był, tak jest i szpeci widok.
Ale już niedługo. Tak przynajmniej obiecuje Waldemar Wojtasik, dyrektor do spraw technicznych w KSM.
- To pozostałości z demontażu fragmentów tarasów. Gruz zostanie uprzątnięty w poniedziałek - zapewnia. Ostrzega jednak, że pojawią się nowe śmieci.
- Zaczynamy roboty przerwane na czas zimy, ruszamy pełną parą i gdy skończymy, ten teren zostanie wysprzątany całkowicie, a pozostałości z robót wywiezione - obiecuje.
Na zlecenie spółdzielni będzie kontynuowana naprawa wadliwej izolacji na jednym z tarasów.
Dlaczego śmieci kilka miesięcy musiały leżeć w tym miejscu? Podobno przez zimę, która jak się okazuje potrafi zaskoczyć nie tylko drogowców, ale co gorsza także budowlańców. - Były regularnie wywożone, aż prace zostały przerwane z powodu pogody. O sprawie cały czas pamiętamy - twierdzi Wojtasik.
Czy w Waszej okolicy też są dzikie wysypiska? Sfotografujcie je i przyślijcie do nas!
Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?